Wójt był na celowniku służb

Jan Wacławski, obecnie wójt Stryszowa, w latach 80. był na celowniku SB. Fot. Mirosław Gawęda

POWIAT WADOWICKI. Zdaniem IPN, Jan Wacławski był podejrzany o działalność antysocjalistyczną

W ubiegłym tygodniu cień podejrzeń padł na burmistrza Andrychowa Tomasza Żaka i członka zarządu powiatu wadowickiego Józefa Jodłowskiego. To na razie o niczym nie przesądza. Obaj samorządowcy zapowiadają, że będą walczyć o oczyszczenie z zarzutów.

- Mam czyste sumienie i dowiodę tego - powtarzał ostatnio wielokrotnie Tomasz Żak.

Obszerny wpis w katalogu IPN ma także wójt Stryszowa w powiecie wadowickim Jan Wacławski. Z całkiem innego jednak powodu - IPN wymienia go jako osobę, która była inwigilowana w PRL.

I tak na przykład z katalogu IPN można się dowiedzieć, że w latach 1984-86 Jan Wacławski był rozpracowywany przez SB jako osoba podejrzana o "działalność antysocjalistyczną oraz kolportaż podziemnych wydawnictw".

Z informacji IPN wynika, że zachowały się też akta kontrolno-dochodzeniowe prowadzone w okresie od 20.09.1985 do 21.12.1985 przez Wydział Śledczy WUSW w Krośnie w związku z "kolportażem nielegalnych wydawnictw na terenie Sanoka" m.in. przez Jana Wacławskiego. Sprawę warunkowo umorzyła później prokuratura rejonowa w Sanoku.

To nie wszystko. W dniu 21.05.1986 roku Jan Wacławski został zarejestrowany przez SB jako osoba kontrolowana w sprawie prowadzonej ze względu na działalność opozycyjną w środowisku wiejskim. Ta sprawa została zakończona w październiku 1989 roku z uwagi na legalizację struktur NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych, a akta sprawy trafiły do archiwum w Krośnie, a później zostały zniszczone.

(GM)