MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wolą Kryspinów niż Branice

EKT
Nie chcą przenieść się na giełdę do Branic, bo jest tam zdecydowanie za daleko i odstrasza ich dojazd przez cały Kraków. Czekają na uruchomienie giełdy w Kryspinowie (gm. Liszki). Byli skłonni handlować tam już w sobotę i wczoraj. Pojawiły się nawet ulotki zachęcające do przyjazdu na tę giełdę, ale po długich konsultacjach, stwierdzili, że nie będą podcinać gałęzi, na której siedzą i ustalili, że jeszcze poczekają kilka dni. - Nie chcemy łamać prawa, ale chcemy jak najszybciej uruchomić plac - mówi inwestor przyszłej giełdy, która faktycznie nazywa się placem targowym. Dla kupców "szybko" - oznacza najbliższy weekend. - Skoro można było w tak szybkim tempie zlikwidować giełdę w Balicach i przenieść ją na nieodebrany plac do Branic, to równie szybko, w ramach wspierania przedsiębiorczości, można uruchomić tę - dodają handlujący, którzy do wicewojewody Ryszarda Półtoraka złożyli petycję z prawie setką podpisów o stworzenie im możliwości handlu w Kryspinowie. Handel na placu zdeklarowało już ponad trzystu właścicieli firm. Inwestor waha się, co do terminu uruchomienia handlu. Mówi, że naradzi się w tej sprawie z prawnikami, że jest już zmęczony walką z "zielonymi" o otwarcie placu, do czego przygotowuje się od ponad roku, kiedy przy drodze wojewódzkiej i w sąsiedztwie autostrady A4, nabył prawie 6-hektarowy teren. Zamierza spełnić wszelkie warunki, aby uciążliwość giełdy była jak najmniejsza. Z Zarządem Dróg Wojewódzkich spisana została umowa na odprowadzanie wód opadowych z placu do drogi wojewódzkiej nr 780. Będą one zrzucane poza ujęciem na Sance. Inwestor poniesie dodatkowe koszty na tej drodze. - Na 120-metrowym odcinku zostaną zbudowane dodatkowe pasy do lewo- i prawoskrętu, a aby na poboczach nie parkowały samochody, po obu jej stronach na 600-metrowym odcinku zbudujemy wysokie krawężniki. W miejsce istniejących wzdłuż drogi słupków betonowych zamontowane zostaną metalowe bandy zabezpieczające. Aby uniknąć korków na drodze, punkt poboru opłat zorganizowany zostanie na terenie placu a nie przy wjeździe na niego - wymienia właściciel, który "wuzetkę" na budowę placu otrzymał w czerwcu ubiegłego roku, ale ze względów proceduralnych została ona uchylona przez wojewodę, a na nową czekał prawie rok. Otrzymał ją w ubiegłym tygodniu i powiedział nam, że choć nie spotkał się z nieprzychylnością urzędników, to liczy się z kolejnym protestem krakowskiego Towarzystwa na rzecz Ochrony Przyrody, które oprotestowuje każde postanowienie wydane do "wuzetki", chociaż SKO ich nie uchyla. - Te protesty są śmieszne i naprawdę nie mają nic wspólnego z ekologią. To gra na zwłokę, aby wydłużyć czas wydania pozwolenia na budowę, aby jak najwięcej kupców przyzwyczaiło się do giełdy w Branicach. Wszyscy dobrze wiedzą, że nie jest to teren chroniony, leży przy autostradzie i drodze wojewódzkiej, z dala od osiedli mieszkaniowych. Znakomicie nadaje się pod handel. W pobliżu jest kilka domów, ale ich właściciele nie są przeciwni powstaniu placu. Wręcz przeciwnie, są nim zainteresowani, bo liczą, że znajdą tu zatrudnienie - mówią kupcy, którzy zgromadzili się tu w piątkowy wieczór. Dziwią się, że "zieloni" nie protestowali wtedy, gdy było tu dzikie wysypisko śmieci.

Gdzie zielone światło dla przedsiębiorczości, czy tak walczy się z bezrobociem czy mamy być ofiarami absurdalnych protestów "zielonych"? - takie pytania zadają kupcy, którzy do niedawna handlowali na giełdzie samochodowej w Balicach.

   Uruchomieniem placu zainteresowane są także władze gminy. - Od wielu lat teren ten był nieużytkowany. W studium zagospodarowania przestrzennego, przeznaczony jest pod działalność komercyjną i może być wykorzystany pod handel, tym bardziej że leży koło głównych dróg. Dla nas ważny jest rozwój przedsiębiorczości, zmniejszenie bezrobocia i podatki, jakie wpływać będą do budżetu - mówi wójt gminy Wojciech Burmistrz. Do otwarcia placu przygotowują się także właściciele sąsiednich działek. Już plantują swoje nieużytki. Zamierzają tu prowadzić działalność gospodarczą: podobnie jak nad zalewem, otworzą parkingi.
   Plac będzie czynny przez cały tydzień. Od poniedziałku do piątku będą tu małe "Rybitwy" - będzie tu można handlować artykułami rolnymi i kwiatami. W weekendy odbywał się będzie handel artykułami przemysłowymi, głównie motoryzacyjnymi. Inwestor twierdzi, że ze względu na dużą odległość Kryspinów nie będzie stanowił konkurencji ani dla Rybitw, ani dla giełdy samochodowej w Branicach. - Rynek samochodowy jest tak duży, że wystarczy na nim miejsca dla wszystkich - mówią inni kupcy, którzy w sobotę rano przyjechali do Kryspinowa. - Wracamy właśnie z Branic. Plac jest duży i warunki są lepsze, niż w Balicach, ale nie będziemy tam handlować. Po pierwsze, bo jest za daleko, trzeba przebić się przez cały Kraków, a dla kupców i klientów ze Śląska, z Podhala i z południowych gmin województwa małopolskiego, to strata kilku godzin. Poza tym jest tam wjazd tylko od strony Krakowa i wyjazd z giełdy będzie trwał kilka godzin. Na kryspinowski plac wjeżdża się z trzech kierunków: od Krakowa, od Balic i Liszek - mówią i nie ukrywają oburzenia zamknięciem giełdy w Balicach bez dania im alternatywy. Uważają, że z decyzją o wstrzymaniu handlu na balickiej giełdzie można było zaczekać do czasu otwarcia tej w Kryspinowie. Władze Krakowa wiedziały o staraniach inwestora o uruchomienie placu. Dopatrują się w tym świadomego działania krakowskich urzędników po to, by zaistniała giełda w Branicach. Uważają, że rozdawanie kupcom w Balicach przez strażników miejskich ulotek z informacją o możliwości handlu na branickiej giełdzie jest lobbowaniem na rzecz prywatnej spółki. - Potraktowano nas jak przedmioty, które można przestawić w dowolne miejsce, a my tworzymy wielki zakład pracy, zatrudniający ponad tysiąc osób, które nie chcą pójść na garnuszek państwa i zasilić szeregów bezrobotnych - mówią.
Tekst i fot.: (EKT)

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski