Wolą trawnik od parkingu

- Na tym osiedlu każde miejsce postojowe jest na wagę złota, a teraz mamy szansę utworzyć ich ponad sto - przekonuje Ryszard Jasiński, wiceprezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Mówi o planach budowy parkingu na 30-arowej działce u zbiegu ulic Nawojowskiej i Królowej Jadwigi. Wbrew oczekiwaniom, pomysł nie wzbudził entuzjazmu mieszkańców, którzy boją się utraty jednego z ostatnich terenów zielonych na osiedlu Milenium.

Parkują, gdzie popadnie
Na co dzień mieszka tam około 5 tysięcy osób. W wakacje i weekendy, gdy do domów zjeżdżają studenci i sądeczanie pracujący poza Nowym Sączem, liczba ta rośnie do 8 tysięcy. Tymczasem dla zmotoryzowanych jest zaledwie 450 miejsc parkingowych.

- To dramatycznie mało, biorąc pod uwagę, że dziś jedna rodzina ma dwa, a nawet trzy samochody - zauważa Ryszard Jasiński. - Dlatego auta szczelnie wypełniają każdy skrawek wolnego miejsca wzdłuż wszystkich osiedlowych dróg.

Szukając możliwości rozwiązania problemu władze spółdzielni wpadły na pomysł zagospodarowania placu przy skrzyżowaniu ulic Nawojowskiej i Królowej Jadwigi. To rozległy płaski teren, w sam raz na parking. Koncepcja taka nie spotkała się jednak z uznaniem mieszkańców.

Teresa Dołęgowska przekonuje, że dla estetyki miasta lepiej byłoby zostawić ten plac w takiej formie jak obecnie. Rosną tam wierzby i topole, pamiętające początki osiedla, wybudowanego w połowie lat 70. ubiegłego wieku.

A może wykorzystać zaniedbany plac?
- Przy ulicy Konopnickiej jest zaniedbany plac, który można by wykorzystać na ten cel - zauważa Teresa Dołęgowska.
- A działka przy skrzyżowaniu jest po prostu ładna. Przyjemnie tam pójść na spacer.

Pani Teresa swojego psa Borysa wyprowadza wprawdzie na wały rzeki Kamienicy, ale codziennie spotyka ludzi, którzy ze swoimi czworonogami spacerują na działce przy skrzyżowaniu Nawojowskiej i Królowej Jadwigi.

- Szkoda tego terenu na parking - wtóruje jej Iwona Ferenc. - Jako kierowca borykam się z brakiem miejsc postojowych na osiedlu, ale mam też psa, z którym chętnie chodzę tam na spacery. To duży kawałek zieleni tuż pod blokiem, coś bezcennego w centrum miasta.

Zieleń i drzewa na pewno zostaną
Prezes Jasiński uspokaja, że budowa parkingu nie oznacza wycinki drzew. Sugeruje użycie do budowy kostki ażurowej, przez którą swobodnie przerasta trawa, zaś całość można zaprojektować tak, by drzewa zostały na swoich miejscach.

- Trudno jednak spacerować pomiędzy samochodami - polemizuje Jerzy Kiliański z osiedla Milenium.

Mimo takich głosów spółdzielnia nie odpuszcza. Ponieważ działka należy do miasta, zaproponowała zamianę gruntów. Oferuje 100 metrów jednej nitki ulicy Królowej Jadwigi, po której wiedzie jezdnia. Ratusz na tę propozycję się nie zgodził.

- Otrzymaliśmy taki wniosek, gdy toczyło się już postępowanie sądowe prowadzące do rozwiązania użytkowania przez spółdzielnię działki pod ulicą Królowej Jadwigi - wyjaśnia Krzysztof Kurzeja, dyrektor Wydziału Geodezji i Mienia Urzędu Miasta w Nowym Sączu. - W tej sytuacji w grę wchodzi jedynie wydzierżawienie "Grodzkiej" działki.

Spółdzielnia chce doprowadzić sprawę parkingu do końca. Nawet jeśli nie wszystkim lokatorom ten pomysł się podoba.

Fakty

Trudny dojazd na ratunek
*Brygadier Marian Marszałek z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu:
- Na osiedlu Milenium zdarzały się przypadki, gdy strażacy po prostu przenosili w rękach samochody, blokujące dojazd do pożaru. Gdy trzeba ratować ludzi, liczy się czas, a takie działania niepotrzebnie spowalniają akcję.

Od lat apelujemy do kierowców o utrzymanie drożności dróg osiedlowych. Ma to szczególne znaczenie, kiedy strażacy muszą dotrzeć z ciężkim sprzętem w rejon bloków, a zwłaszcza wieżowców. Chodzi na przykład o podnośnik hydrauliczny z wysięgnikiem o długości 40 metrów. Potrzebujemy dużo miejsca, aby go rozstawić, nie mówiąc już o konieczności przeciśnięcia się pomiędzy samochodami.

Mandat i punkty karne
*Podinspektor Albert Kogut, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Nowym Sączu:
- Na całym osiedlu Milenium obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Za złamanie go grozi odholowanie pojazdu, jeden punkt karny i mandat w wysokości 100 złotych. Jeśli samochód blokuje drogę pożarową podczas akcji ratunkowej, stosuje się przepis szczególny. Daje on możliwość ukarania kierowcy karą grzywny w wysokości od 20 do aż 500 złotych. (SZEL)