Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wołanie o prostsze i niższe podatki

Zbigniew Bartuś
Debata. Nasz system podatkowy jest chory, a praktyka urzędników zabójcza dla firm. Żaden rząd nie odważył się tego zmienić - mówią eksperci

Jeśli spytać małopolskich przedsiębiorców, co ich najbardziej dobija, ponad 90 proc. wskazuje pokręcony i zmienny system podatkowy. Nie chodzi nawet o samą wysokość podatków, które nie są w Polsce - na tle Europy - wyśrubowane, lecz o całą konstrukcję tego systemu, obejmującą także codzienną praktykę urzędników skarbówki.

Czytaj także: Przestraszony i poganiany urzędnik gnębi firmy >>

- Nie pamiętam dyskusji między przedsiębiorcami o stawkach podatku. Rozmawiamy natomiast regularnie i namiętnie o traktowaniu nas przez machinę państwa - mówi Kazimierz Czekaj, jeden z założycieli i liderów Małopolskiego Porozumienia
Organizacji Gospodarczych.

Pragnie mieć w urzędniku partnera, który pomoże rozwinąć działalność firmy, a dzięki temu - posuwać do przodu gminę, region, kraj. - A traktowani jesteśmy jak przedmioty postępowań, właściwie śledztw, w których szuka się z uporem dowodów naszej winy - dodaje.

Czytaj także: Kto się odważy na rewolucję >>

Zdaniem szefów firm, główne założenie, na Czytaj także: Kto się odważy na rewolucję >>którym opiera się nasz system, w tym Ordynacja podatkowa, to: "Łap oszusta".

Czy polscy przedsiębiorcy są faktycznie mniej uczciwi niż zachodnioeuropejscy? Czy trzeba ich tropić, ścigać i na okrągło kontrolować?

Czy Polska zasługuje na bardziej przyjazny system podatkowy? Czy może on być prostszy i stabilny - do tego stopnia, by orientowali się w nim zwykli ludzie, a nie tylko prawnicy i doradcy po stu fakultetach? Czy taki prostszy system nie byłby przypadkiem tańszy w obsłudze? Czy dzięki niemu nie moglibyśmy ograniczyć hulającej dziś na dobre biurokracji?

Dlaczego żadna władza od 25 lat nie zdecydowała się na zmianę patologii?

Te i inne pytania o podatki (które są, jak wiadomo, pewne jak śmierć; mogą być jednak mniej lub bardziej dolegliwe) zadaliśmy szefom największych organizacji przedsiębiorców w Małopolsce - oraz reprezentantom największych partii: rządzącej od 7 lat Platformy Obywatelskiej i aspirującego powtórnie do objęcia rządów Prawa i Sprawiedliwości. Nasza trzygodzinna debata była chwilami ostra i gorąca, ale cały czas - rzeczowa, co w przypadku dyskusji oferowanych Polakom przez media, zwłaszcza elektroniczne, praktycznie się nie zdarza.

Dlaczego przegrywamy
Na początek spytaliśmy gości, czy podatki dla przedsiębiorców są w Polsce za wysokie. Wszyscy odpowiedzieli, że tak. Jedynie reprezentujący PO poseł Józef Lassota, zastrzegł, że na tle innych nasz kraj nie wypada źle.

- Generalnie każde podatki są za wysokie. Ale z zestawienia państw europejskich wynika, że podatki nie są w Polsce rażąco wysokie. W procentach PKB niższe mają wprawdzie Litwa, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, Łotwa i Irlandia. Ale wszyscy inni mają wyższe - zaznaczył poseł.

Jacek Fundowicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) skomentował, że równanie do reszty Europy nie jest dziś zbyt sensowne: - Wysokie i skomplikowane podatki są właśnie przyczyną tego, że UE przegrywa konkurencję z USA oraz azjatyckimi potęgami gospodarczymi. Z tego także powodu od siedmiu lat nie może wyjść z kryzysu - stwierdził.

Przedstawił przy tym wyniki najświeższych badań IBnGR porównujących opinie polskich i małopolskich przedsiębiorców na temat barier w działalności i rozwoju. Najczęściej wymienianą są właśnie podatki.

Zdaniem szefów firm, z powodu podatków i parapodatków rozrasta się szara strefa. Mniejszym niż w innych regionach problemem dla przedsiębiorców są u nas podatki lokalne.

- Przedsiębiorcy małopolscy surowiej oceniają natomiast postawę władz wszelkich szczebli, z wyjątkiem wojewódzkich.

Najgorzej wypadają władze centralne - komentuje ekspert.Wspomina przy tym o wizycie, jaką w zeszłym tygodniu złożył w IBnGR profesor Artur Laffer, autor słynnej koncepcji, zgodnie z którą nadmierny wzrost stawek podatkowych prowadzi do zmniejszenia przychodów państwa z podatków.

W Polsce obserwowaliśmy to m.in. w przypadku akcyzy od wyrobów spirytusowych: jej podwyżki w latach 1999-2001 przyczyniły się do obniżenia dochodów budżetu państwa (a obniżka stawki w 2002 r. spowodowała wzrost wpływów).

Zbyt duża akcyza szkodzi
Dziś identyczna sytuacja panuje w branży tytoniowej: podniesione do absurdu stawki akcyzy (powyżej wymogów Unii Europejskiej na rok… 2018!) sprawiły, że przychody budżetu państwa z tego tytułu - zamiast rosnąć - wyraźnie maleją. Towarzyszy temu rozrost szarej strefy i ekspansja grup mafijnych zajmujących się przemytem i nielegalną produkcją papierosów. Zagrożonych jest przy tym pół miliona legalnych miejsc pracy w całym kraju.

- Profesor Laffer opowiadał nam, jak wielkie są różnice między systemami podatkowymi w poszczególnych stanach USA. Utrzymują się one od 200 lat, a profesor uchwycił jedną fundamentalną prawidłowość: lepiej rozwijają się gospodarczo i szybciej bogacą stany z prostszym systemem i niższymi podatkami. Trzeba z tego wyciągać wnioski - przekonuje Jacek Fundowicz.

- Przez 25 lat my, przedsiębiorcy, przyzwyczailiśmy się, że nic dobrego ze strony państwa spotkać nas nie może. Przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżyjemy i sowiecki. Przeżyliśmy Hitlera, przeżyliśmy Stalina, przeżyjemy i demokrację. To nie jest dobre podejście. Trzeba zawalczyć o zmianę.

Cały system podatkowy wymaga rewolucyjnej zmiany - najpierw filozofii, fundamentów, a potem całego prawa, wreszcie urzędniczej praktyki. Gdyby przejrzeć projekty, które zostawiły poprzednie rządy, pewnie znaleźlibyśmy tam dużo mądrych rzeczy. Kto je wyjmie i w końcu ODWAŻY SIĘ coś zrobić? - pyta Andrzej Zdebski, prezydent Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski