Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woli pałac od dworku

TZ
Krakowska Opera i Operetka od lat znajduje się w trudnej sytuacji lokalowej, a możliwość wybudowania w Krakowie gmachu operowego z roku na rok staje się coraz bardziej mglista. Kłopoty lokalowe dotyczą m.in. pomieszczeń administracyjnych. Do końca 1996 roku mieściły się one w budynku przy ul. Senackiej 6. Jednak zły stan techniczny budynku i wysoki czynsz (10 tys. zł miesięcznie) zmusiły Operę do wyprowadzki.

Studenci UJ czekają na wyprowadzenie się administracji Opery

- W pokojach na parterze pojawił się grzyb, należało więc czym prędzej się wyprowadzić - _opowiada dziś dyrektor Opery i Operetki Jerzy Noworol. - _Wtedy z pomocą przyszedł Operze ówczesny wojewoda krakowski Jacek Majchrowski. Dzięki niemu mogliśmy się wprowadzić do pałacu Larischa, gdzie jesteśmy do tej pory. Duże pomieszczenia poprzedzielaliśmy ściankami gipsowymi, pozostawiając tylko 70-metrową salę prób. Opera w pałacu Larischa nie płaci czynszu, ponosi jedynie koszty eksploatacji.
Pałac jednak został przekazany, przez tego samego wojewodę, Wydziałowi Prawa i Administracji UJ, pod warunkiem jednakże, że uniwersytet, z własnych funduszy, zakupi jakieś pomieszczenia dla Opery. I tak się też stało. Uniwersytet kupił, za 2,2 mln zł, i przekazał skarbowi państwa z przeznaczeniem na biura dla administracji Opery kamienicę przy ul. Ciemnej 6 na Kazimierzu, tzw. dworek Esterki. Metraż tej kamienicy był zbliżony do tego, jaki Opera zajmuje w pałacu Larischa - ok. 600 metrów kw. Jednak propozycja przeprowadzki na Kazimierz spotkała się ze sprzeciwem dyrektora Noworola. Uważał on bowiem (i podtrzymuje ten pogląd do dzisiaj), że siedziba Opery powinna znajdować się w ścisłym centrum miasta, tzn. w najbliższym sąsiedztwie Rynku.
Tymczasem z końcem 1998 roku minął termin wynajmu pomieszczeń w pałacu Larischa, a Opera nie zdołała znaleźć lokalu, który, zdaniem jej dyrektora, nadawałby się na nową siedzibę. Władze uniwersytetu zadeklarowały gotowość przedłużenia wynajmu pomieszczeń dla Opery do 30 czerwca, na dotychczasowych warunkach. Uznano, że ten nowy termin jest już nieprzekraczalny, gdyż - jak twierdzi prodziekan Wydziału Prawa prof. Jerzy Stelmach - w roku akademickim 1999/2000 do pałacu Larischa muszą zostać przeniesione zajęcia dydaktyczne studentów tego wydziału, które obecnie odbywają się w wynajmowanych przez uniwersytet lokalach, za które trzeba płacić wysoki czynsz. Dla uczelni, która zmuszona jest odbywać 1/3 zajęć w lokalach
wynajmowanych (jest to 20 obiektów o łącznej powierzchni 18 tys. m. kw., za które tegoroczny czynsz wyniesie ponad 2 mln zł) każdy metr jest ważny.
Opera zaczęła więc dość rozpaczliwie szukać nowego lokum. W tym samym czasie do opinii publicznej została przekazana informacja o rozważanej w Urzędzie Marszałkowskim koncepcji połączenia Opery i Teatru Słowackiego, co w takiej sytuacji mogło mieć dość niejasny kontekst. Jednak dyrektor Jerzy Noworol wyjaśnił, że nie myśli o wprowadzeniu się do biur Teatru Słowackiego, gdyż są one za ciasne dla dwóch instytucji. I nawet gdyby doszło do rozważanej fuzji, w niczym by to nie rozwiązało kłopotów lokalowych Opery. A poza tym taka operacja - jego zdaniem - mogłaby wyrządzić wiele złego obu instytucjom.
_- Wzajemna niechęć i animozje, jakie mogą się spiętrzyć przy przeprowadzaniu takiego połączenia, na pewno nie przyczynią się do rozkwitu obu instytucji i potrzeba będzie wiele czasu, żeby to wszystko załagodzić - _powiedział dyrektor Noworol.
Opera gdzie indziej szuka rozwiązania swoich problemów. Rozpoczęto bowiem starania o pozyskanie lokalu przy ul. Brackiej 1 i przy ul. Mikołajskiej 4. Sytuacja jest jednak nieco skomplikowana, gdyż oba te lokale należą do gminy, a nie do skarbu państwa, a ponadto jeden z nich wymaga remontu, a o drugi ubiegają się też inni. Dyrektor Noworol zapowiada, że jeżeli nie będzie miał dokąd, nie wyprowadzi się z pałacu Larischa.
(TZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski