Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wołodymyr Zełenski odniósł się do wybuchów w Przewodowie i chce dostępu do miejsca eksplozji. "To była nie nasza rakieta"

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Wołodymyr Zełenski nie ma wątpliwości, że rakieta, która uderzyła w Przewodów, nie była wystrzelona przez Ukrainę. Prosi również o dostęp do miejsca zdarzenia.
Wołodymyr Zełenski nie ma wątpliwości, że rakieta, która uderzyła w Przewodów, nie była wystrzelona przez Ukrainę. Prosi również o dostęp do miejsca zdarzenia. Fot. PAP/EPA/UKRAINE PRESIDENTIAL PRESS
"Nie mam wątpliwości, że to była nie nasza rakieta" - oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wypowiadając się na temat wtorkowego wybuchu rakiety w Polsce - podała agencja Interfax-Ukraina. Zełenski dodał, że Ukraina powinna otrzymać dostęp do miejsca wybuchu.

Prezydent Ukrainy zapewnia, że to nie była ich rakieta

Zełenski powiedział, że otrzymał raporty od dowództwa armii ukraińskiej i "nie może im nie wierzyć". Ocenił, że Ukraina powinna zostać dopuszczona na miejsce eksplozji.

"Rosja zabija wszędzie tam, gdzie może dotrzeć"

Prezydent Ukrainy już we wtorek wskazywał, że Rosja wystrzeliła pocisk w terytorium Polski.

"Federacja Rosyjska zabija wszędzie tam, gdzie może dotrzeć. Dzisiaj dotarła do Polski. Ten atak na bezpieczeństwo zbiorowe w regionie euroatlantyckim jest eskalacją. Zginęli ludzie. Moje kondolencje dla polskich braci i sióstr! Ukraina zawsze z wami. Należy powstrzymać terror Rosji. Solidarność to nasza siła" - napisał po polsku na Twitterze Wołodymyr Zełenski.

Po wybuchach w Przewodowie prezydent Andrzej Duda odbył rozmowę z prezydentem Ukrainy. Według najnowszych ustaleń, rakieta, która uderzyła we wtorek w Przewodów, mogła zostać wystrzelona właśnie przez Ukraińców, a cel został obrany przez nią błędnie.

od 16 lat

To było prawdziwe wystąpienie Rosji na G20

Wołodymyr Zełenski podkreślił, że wtorkowe ostrzały ze strony Rosji są jej prawdziwym wystąpieniem podczas szczytu G20.

"Wczoraj na szczycie wszyscy rozmawiali o tym, jak zakończyć rosyjską wojnę, przedstawiciel Rosji nawet udzielał jakichś wypowiedzi. A później prawie sto rosyjskich rakiet uderzyło w Ukrainę" - zaznaczył.

"Niestety są ofiary. Przy tym nie tylko na Ukrainie, lecz rosyjskie rakiety wczoraj uderzyły w terytorium sąsiedniej Polski" - powiedział prezydent Ukrainy oraz wezwał do szybkiej reakcji.

"Ten atak rakietowy to prawdziwe wystąpienie Rosji na G20" - dodał Zełenski.

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wołodymyr Zełenski odniósł się do wybuchów w Przewodowie i chce dostępu do miejsca eksplozji. "To była nie nasza rakieta" - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski