Złodziej bez ceregieli zabrał się za rozmontowywanie koparki w biały dzień, w godzinach przedpołudniowych. Miał jednak pecha, ponieważ bez trudu zauważył go pełniący służbę pracownik ochrony, który natychmiast zawiadomił policję.
Stróże prawa schwytali 45-latka na gorącym uczynku. Wcześniej zdążył on już maszynę pozbawić części hydraulicznych, instalacji elektrycznej oraz aluminiowej pokrywy. Straty oszacowano wstępnie na 2 tys. zł.
Sprawcy przestępstwa przedstawiono już zarzut usiłowania kradzieży. - Mężczyzna przyznał się do winy - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?