Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpisane w ryzyko podróży

Redakcja
Turystyka staje się coraz popularniejszym i łatwo dostępnym sposobem poznawania egzotycznych rejonów świata. Jednak przemieszczanie się ludzi między kontynentami sprzyja także szybkiemu szerzeniu się chorób, których objawy, przebieg i leczenie nie zawsze są dobrze znane w krajach, z których pochodzą podróżujący.

Lekarz radzi

Zwiększone ryzyko zakażenia chorobami tropikalnymi, pasożytniczymi czy wirusowymi występuje na wszystkich kontynentach. W Afryce, Azji, Ameryce Południowej i Środkowej nabyć można choroby pasożytnicze przewodu pokarmowego, m.in. owsicę, bąblowicę (groźna odzwierzęca choroba pasożytnicza), lambliozę (choroba brudnych rąk). Najczęstszymi chorobami tropikalnymi, typowymi dla egzotycznych krajów są m.in.: malaria, amebiaza (choroba pasożytnicza), schistosomatoza (choroba pasożytnicza, którą można się zarazić w wodzie), czy rozpoznawany od niedawna zespół SARS (zespół ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej, rodzaj nietypowego zapalenia płuc, które po raz pierwszy pojawiło się w końcu 2002 roku na południu Chin).
Podczas dalekiej podróży można się też zarazić chorobami wirusowymi, np. zapaleniem wirusowym wątroby typu A.
Zakażenie chorobami tropikalnymi nie ma związku z aktualną porą roku. W naszej klinice zakończyliśmy właśnie leczenie pacjentki, która po kilkudniowym pobycie w Afryce wróciła do kraju z malarią o najcięższym przebiegu.

Po ukąszeniu przez komara

- nosiciela zarodźca malarii - u chorej wystąpiły objawy wskazujące na infekcję wirusową. Jednak choroba miała bardzo ciężki przebieg - doszło do niewydolności wielu narządów. Na szczęście, leczenie - podawanie chininy, która jest wciąż skutecznym lekiem w przypadku tej postaci malarii - zostało podjęte w porę i chorą udało się uratować.
Przypadki zawleczenia malarii do Polski są stosunkowo nieliczne, lecz ostatnio zauważamy, że ich liczba wyraźnie wzrasta.
Bardzo groźną postacią malarii jest zimnica tropikalna, zwykle przebiegająca z zagrożeniem życia. Liczba przypadków tej postaci choroby wzrasta ostatnio także w Polsce.
Turysta powinien pamiętać, że wystąpienie gorączki w czasie pobytu w kraju, gdzie istnieje duże ryzyko zakażenia malarią lub po powrocie z tego rejonu, jest poważnym sygnałem wskazującym na zarażenie chorobą i należy jak najszybciej szukać pomocy lekarskiej. Zimnica tropikalna przebiega bardzo ciężko i może prowadzić do zagrożenia życia.
Z uwagi na fakt, że sytuacja epidemiologiczna malarii na świecie jest zmienna, wybór leku stosowanego profilaktycznie powinien należeć do lekarza specjalisty, który uwzględnia także przeciwwskazania do przyjmowania poszczególnych preparatów przez pacjenta (np. współistnienie innych chorób uniemożliwiających zażycie leku, ciąża). Lek powinien być dostosowany do typu i wrażliwości zarodźca malarii występującego na danym terenie.
Większość zachorowań na malarię wiąże się z nieodpowiednią chemioprofilaktyką przeciwmalaryczną. Mimo znajomości ryzyka zarażenia tylko nieliczni podróżujący stosują profilaktykę właściwą. Niektórzy, niestety, wierzą w osobliwe metody zapobiegawcze, takie jak np. przyjmowanie witamin, czosnku, czy picie whisky.
Do zakażenia amebiazą, chorobą pasożytniczą, dochodzi przez przewód pokarmowy. Najczęściej nabywa się ją w Azji, zwłaszcza w Indiach. Amebiaza objawia się przeważnie biegunką krwawą, gorączką, bólami brzucha. Objawy bywają jednak różne, zdarza się, że występuje tylko np. ból brzucha i gorączka. Amebiaza to choroba jelitowa, ale bywają też postacie pozajelitowe, dotyczące wątroby lub płuc. W każdym przypadku należy zwrócić się do lekarza.
Zakażenie różnymi chorobami jest niejako wpisane w ryzyko podróży. Potęgują go rozmaite czynniki, takie jak: spożywanie egzotycznych potraw i napojów; narażenie na pogryzienie przez zwierzęta, w tym jadowite lub zakażone wirusem wścieklizny; rozpowszechnione zakażenie prątkiem gruźlicy w niektórych krajach; ogniska błonicy lub choroby Heinego-Medina (poliomyelitis).
Jeżeli ktoś wybiera się na polowanie, np. na Safari, musi się liczyć z ewentualnością

pogryzienia przez zwierzęta.

Największa liczba przypadków wścieklizny występuje obecnie na terenie Azji. Gdy ktoś zamierza tam zwiedzać świątynie opuszczone przez człowieka, zamieszkiwane przez stada małp, to powinien przewidzieć, że któraś z nich może go ugryźć i zarazić śmiertelną chorobą.
Zanim wybierzemy się w podróż do kraju, gdzie ze względu na sytuację epidemiologiczną szczepienia są obowiązkowe, będziemy musieli się im poddać przed wyjazdem (np. szczepienie przeciw żółtej gorączce). Istnieje też grupa zagrożeń epidemicznych, którym można zapobiec odpowiednio wcześniej szczepiąc się przed podróżą. Są to np.: wirusowe zapalenie wątroby A i B; zakażenie wywoływane przez Haemophilus influenzae typu B (pałeczki bakterii z gatunku HIP mogą spowodować zapalenie opon mózgowych); meningokoki A i C; tężec.
W wybranych sytuacjach (zależnie od kraju docelowego podróży) warto zaszczepić się przeciwko: durowi brzusznemu; japońskiemu zapaleniu mózgu; wściekliźnie; grypie; kleszczowemu zapaleniu mózgu.
Ponieważ nasz organizm musi mieć czas na wytworzenie odporności, do specjalistycznej poradni należałoby udać się na 6 do 8 tygodni przed planowaną podróżą. Jest to czas, w jakim można podać wszystkie niezbędne szczepionki przeciw chorobom występującym na danym obszarze. Na krótko przed wyjazdem nie ma możliwości wykonania wszystkich niezbędnych szczepień, a przyjmując szczepionkę tuż przed wyjazdem, podczas podróży nie będziemy jeszcze odporni.
Zaszczepić się można w punktach prowadzonych przez stacje sanitarno-epidemiologiczne. W Krakowie np. są dwa takie miejsca: w Szpitalu Dziecięcym im. św. Ludwika i w Szpitalu im. Jana Pawła II.

Przygotowanie do podróży

Do każdego wyjazdu turystycznego w nieznane rejony trzeba się odpowiednio przygotować. Inaczej, gdy zamierzamy przemieszczać się po kraju docelowym samochodem, a inaczej jeśli będziemy przejeżdżać np. przez rejony Azji rowerem, spać w namiocie i żywić się w miejscach przypadkowych.
Podstawowym elementem ekwipunku powinna być odzież dostosowana do warunków podróży, najlepiej wykonana z włókien naturalnych. Bardzo ważna jest ochrona głowy i oczu przed silnym promieniowaniem słonecznym.
Trzeba też uważać na to, co jemy, bo przecież wiele chorób szerzy się drogą pokarmową. Chodzi tu zarówno o żywność niepewnego pochodzenia (unikać jedzenia na ulicy, od przygodnych sprzedawców), jak i o wodę. Nawet lód dodawany do napojów może być przygotowany z wody zanieczyszczonej. Najbezpieczniej jest pić napoje butelkowane oryginalnie.
W niektórych regionach występują choroby pasożytnicze. Ponieważ niektóre pasożyty bytują w zbiornikach słodkiej wody, należy wystrzegać się kąpieli w rzekach, jeziorach, stawach. Unikniemy wówczas zagrożenia schistosomatozą.
Nie tylko w dalekich krajach egzotycznych istnieje ryzyko zarażenia się groźnymi chorobami. Także w Europie można zachorować na błonicę, tężec, polio. Szczepienia przeciw tym chorobom przyjmowane w dzieciństwie nie uodporniają nikogo na całe życie.
W sezonie wiosenno-letnim większość z nas spędza urlop w kraju, gdzie również występują pewne zagrożenia, np. zakażenia tężcem. Jest to choroba niemal opanowana, dzięki wprowadzeniu na początku lat 60. szczepienia przeciwtężcowego. Trzeba jednak pamiętać, że bakterie wywołujące tężec znajdują się w odchodach ludzkich i zwierzęcych - przede wszystkim końskich. Rezerwuar zarodków wywołujących tężec istnieje w glebie przez cały czas, a w Polsce wciąż mamy zwyczaj użyźniania ziemi nawozem naturalnym. Zbliża się

sezon aktywności kleszczy

wywołujących dwie groźne choroby - boreliozę oraz odkleszczowe zapalenie mózgu i opon rdzeniowo-mózgowych. Najwięcej przypadków boreliozy występuje na terenie północno-wschodniej Polski, ale Małopolska, Śląsk to drugie, ze względu na stopień ryzyka zakażenia, tereny. Nie ma obecnie szczepionki przeciw boreliozie. Stosowana wcześniej została przez producenta wycofana.
Odkleszczowe zapalenie mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, to choroba wirusowa. Najwięcej przypadków występuje na terenie północno-wschodniej Polski i w Małopolsce. Przeciw tej chorobie można się zaszczepić. Jeśli ktoś planuje aktywny wypoczynek w lasach, na Mazurach, to powinien pomyśleć o szczepieniu odpowiednio wcześnie (potrzebnych jest kilka dawek szczepionki). Trzeba pamiętać, że tą chorobą, nazywaną przed laty gorączką mleczną, możemy się zarazić także w wyniku picia nie przegotowanego mleka, pochodzącego od zakażonego wirusem zwierzęcia (krowy czy kozy).
Raz jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na konieczność dokładnego zaplanowania każdej turystycznej podróży. Jeśli ktoś jest chory na chorobę przewlekłą, np. układu krążenia, układu oddechowego lub cukrzycę, to na pewno powinien przed wycieczką zapytać swojego lekarza, czy podróż nie będzie stwarzać jakiegoś zagrożenia.
Do dalekich, egzotycznych krajów wybierają się dziś osoby starsze, nie będące już w pełni sił, kobiety w ciąży, rodzice z malutkimi dziećmi. Jakie mogą być tego skutki? Trudno przewidzieć, lecz jeśli istnieją wątpliwości natury medycznej, lepiej zasięgnąć rady lekarza specjalisty.
Medycyna podróży jest nową dziedziną nauki, służącą m.in. kompetentnemu dostarczaniu wiedzy niezbędnej człowiekowi podczas dalekich wyjazdów. Łączy w sobie elementy wiedzy z zakresu epidemiologii, higieny, chorób zakaźnych i tropikalnych, ale także obejmuje internę, pediatrię, chirurgię, gerontologię.
W Krakowie, przy Klinice Chorób Zakaźnych Szpitala Uniwersyteckiego, istnieje Poradnia Schorzeń Tropikalnych i Pasożytniczych, zajmująca się poradnictwem medycznym i szczepieniami profilaktycznymi, zalecanymi przed wyjazdami turystycznymi lub do pracy w krajach o odmiennych warunkach klimatycznych. W poradni można m.in. uzyskać informacje o szczepieniach obowiązujących we wszystkich rejonach świata. Należy jednak pamiętać, że do lekarza trzeba przyjść przynajmniej na dwa miesiące przed podróżą.
Wysłuchała DANUTA ORLEWSKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski