Znów chore lisy
Obszar kilkunastu miejscowości powiatu proszowickiego został uznany przez wojewodę małopolskiego za zagrożony wścieklizną. Przypadki stwierdzenia obecności chorych na wściekliznę lisów wciąż się powtarzają.
Znacznie częstsze niż zwykle występowanie wścieklizny jest - zdaniem lekarzy weterynarii - spowodowane wzrostem liczby lisów.
- Szczepienia lisów to obosieczna broń. Po pierwsze, jak stwierdzono, szczepionkę podejmuje około 50-60 proc. ich populacji. Pozostałe są więc narażone na zarażenie się chorobą. Poza tym szczepienia powodują, że lisy są odporniejsze i jest ich coraz więcej. Tym samym wzrasta liczba tych, które nie podejmują szczepionki. W tej chwili lisów jest bardzo dużo, podchodzą do gospodarstw, wchodzą na podwórka, powodują szkody wśród ptaków i drobnej zwierzyny - mówi lekarz weterynarii Władysław Żądło.
Konsekwencją występowania wścieklizny u lisów jest niebezpieczeństwo zarażenia nią ludzi. W tym roku już u kilkudziesięciu mieszkańców powiatu proszowickiego zaistniało podejrzenie o kontakt z chorymi zwierzętami. Część z nich musiała się poddać szczepieniom.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?