Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstyd, niewiedza czy lenistwo?

ANA
Widok mieszkańców, wyprowadzających czworonożne pupile w parkach, na placach zabaw czy terenach zieleni, nie należy do rzadkości. Na psie nieczystości można natknąć się niemalże wszędzie. Władze Libiąża chcą uświadomić mieszkańcom, że posiadanie psa to nie tylko przyjemność, ale przede wszystkim obowiązki, w tym sprzątanie po swoim ulubieńcu.

Walka z psimi odchodami w Libiążu

   Już wiosną tego roku na libiąskich osiedlach Flagówka i Górnicze pojawiły się pojemniki na psie odchody. Od tego czasu w Urzędzie Miejskim można także otrzymać pakiet sanitarny, który ułatwi posprzątanie po czworonogu. Zainteresowanie mieszkańców dbałością o własną gminę okazało się niewielkie. Co gorsza, niektórym na tyle nie spodobały się kubły na zwierzęce odchody, że postanowili je zniszczyć. Nie zraziło to jednak włodarzy Libiąża do kontynuowania akcji. Udało im się nawet zaangażować wielu młodych ludzi, z pomocą których zamierzają uświadomić libiążanom, że posiadanie psa to przede wszystkim obowiązki.
   - Myślę, że wielu nie sprząta po swoich pupilach nie z powodu lenistwa, tylko niewiedzy. Niektórym wydaje się bowiem, że psia kupa to dobry nawóz dla roślin. Tymczasem w rzeczywistości jest zupełnie inaczej - twierdzi burmistrz Libiąża, Tadeusz Arkit..
   Zorganizowano zatem spotkanie, podczas którego młodzież z kilku libiąskich szkół wraz z włodarzami miasta zastanawiali się, jak ten problem rozwiązać. Ustalono, że uczniowie będą roznosić ulotki, które mają na celu uświadomienie ludziom, że po psie trzeba posprzątać. Na terenie gminy zawisną też plakaty o tematyce ekologicznej. Władze zobowiązały się ponadto do ustawienia nowych kubłów na psie odchody. - Ulotki będą roznoszone w dniach 15- 17 listopada, czyli tuż przed otwarciem największej, tegorocznej inwestycji w gminie, jaką jest park miejski. Nie chcemy bowiem, by nowo otwarty teren zieleni został zabrudzony przez psie odchody. Dlatego apelujemy do mieszkańców, aby sprzątali po swoich pupilach - nawołuje gospodarz gminy.
   Zatem ci, którzy biernie przyglądają się, jak ich pies zabrudza trawnik czy piaskownicę powinni mieć się na baczności. Za takie zachowanie grozi bowiem mandat.
(ANA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski