Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy płacimy za monitorowanie nazwiska prezydenta

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
fot. Michał Gąciarz
Kontrowersje. Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa zarzuca prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu rozrzutność i trwonienie publicznych pieniędzy.

ZOBACZ Wykaz umów zawartych przez Gminę Miejską Kraków - Urząd Miasta Krakowa w I, II i III kwartale 2016 roku >>

- Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski powinien bardziej skupić się na rewitalizacji parków czy naprawie zniszczonych chodników, zamiast wydawać 36 tysięcy złotych na monitorowanie w internecie swojego nazwiska - uważa Łukasz Gibała, lider Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ MARKA KĘSKRAWCA: Nam się po prostu należą przywileje

Jego przedstawiciele chcieli sprawdzić, ile pieniędzy miasto przeznaczyło w ubiegłym roku na wymianę pieców. W ten sposób dotarli do wykazu umów zawartych przez Urząd Miasta Krakowa w pierwszych trzech kwartałach 2016 r. I natrafili na wydatki budzące kontrowersje. Okazuje się bowiem, że magistrat zapłacił 36,5 tys. zł za monitorowanie w prasie haseł „Kraków” oraz „Jacek Majchrowski”.

W urzędzie tłumaczą, że taka usługa jest zlecana corocznie. - To monitorowanie funkcji prezydenta, a nie samego nazwiska. Teksty, w których pojawia się nazwa „miasto Kraków” i „prezydent Krakowa”, są potrzebne do tego, aby urząd miał pełną wiedzę, o czym informują media odnośnie naszego miasta - wyjaśnia Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.

Na podstawie wyników monitoringu mediów tworzony jest serwis prasowy na użytek wewnętrzny pracowników Urzędu Miasta Krakowa. - Dzięki temu urząd może zaoszczędzić na zakupie prasy codziennej - zaznacza Jan Machowski z krakowskiego magistratu.

Takie tłumaczenia nie przekonują Łukasza Gibały. - Jeżeli prezydent chce wiedzieć, ile razy jego nazwisko ukazało się w mediach, może to sprawdzać, ale za swoje pieniądze, a nie publiczne - komentuje lider Logicznej Alternatywy.

Zwraca również uwagę na wydanie prawie 30 tys. zł na usługę zapisaną jako wykonanie makijażu telewizyjnego. Jan Machowski wyjaśnia, że niecałe 30 tys. zł to kwota na rok na wynagrodzenie osoby zajmującej się makijażem i doborem strojów dla internetowej telewizji - Telewizja.krakow.pl.

- Produkuje ona nawet po kilka materiałów dziennie, a to wymaga ciągłego, profesjonalnego przygotowania dziennikarek i gości przed występem przed kamerą. W kwocie tej ujęte są również koszty zakupu kosmetyków i wynajmu ubiorów dla prezenterki informacji - informuje Jan Machowski.

Zdaniem Łukasza Gibały to jednak bardzo wątpliwe wydatki. - To są astronomiczne kwoty. Jeśli ktoś sądzi, że lepiej wypadnie w telewizji magistrackiej, to powinien sam sobie kupić puder, a nie wydawać na to pieniądze publiczne - uważa Łukasz Gibała. - Inna sprawa jest taka, że ta telewizja ma wymiar propagandowy, to jest kampania wyborcza prezydenta Jacka Majchrowskiego za nasze pieniądze. Mamy w Krakowie dobre, niezależne media i nie ma potrzeby, żeby magistrat prowadził swoją własną, kosztowną telewizję - dodaje.

Logiczna Alternatywa zsumowała, że magistrat zapłacił też ponad 1,2 mln zł za usługi cateringowe i restauracyjne z okazji oficjalnych wydarzeń z udziałem prezydenta, gości z kraju i zagranicy. Łukasz Gibała zażąda dokładnego rozliczenia, w przypadku jakich imprez przejedzono tyle pieniędzy i na co konkretnie je wydano.

Urząd 66 tysięcy złotych przeznaczył na przejazdy taksówkami. Jan Machowski wyjaśnia, że to umowa otwarta na cały rok, a 66 tys. to kwota maksymalna. Urzędnicy do taksówek wsiadają wówczas, gdy istnieje pilna potrzeba przemieszczenia się z punktu A do punktu B i nie ma możliwości skorzystania z komunikacji zbiorowej.

Magistrat opłaca też za 30 tys. zł miejsca postojowe na parkingu na terenie należącym do oo. Franciszkanów w dniach sesji Rady Miasta. To forma ułatwienia przez magistrat życia radnym i zapewnienia im parkingu przy samym urzędzie.

- Radni dostają przecież diety. Mają więc pieniądze na to, aby zostawić samochód gdzie indziej i zapłacić za postój, a nie parkować za publiczne pieniądze. Zawsze też mogą dojechać tramwajem - komentuje Witold Liguziński, założyciel Stowarzyszenia Obywatel na Straży.

***

Wydatki magistratu

36,5 tys. zł - monitorowanie w prasie haseł „Kraków” oraz „Jacek Majchrowski”
27 tys. zł - wykonanie makijażu telewizyjnego
23,4 tys. zł i 6,9 tys. zł - nadzór nad Facebookiem i Twitterem
30 tys. zł - udostępnienie na parkingu oo. Franciszkanów 25 miejsc postojowych w dniach sesji Rady Miasta Krakowa
66 tys. zł - przewóz taksówkami osób wskazanych przez zamawiającego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski