MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy u siebie

ZK
PIŁKA NOŻNA. W niedzielę o 17.30 zostanie rozegrana ostatnia XXX kolejka nowosądeckiej okręgówki. Ostatnia wynikająca z terminarza, ale zakończenie rozgrywek nastąpi dopiero za tydzień, gdy odbędą się zaległe spotkania z czasu powodzi.

Takie ułożenie terminarza wywołało w wielu środowiskach głosy sprzeciwu, ale niestety nie zostały one uwzględnione przez organ prowadzący rozgrywki. Zgodnie, bowiem z regulaminem wszystkie zaległe spotkania powinny być rozegrane przed dwoma ostatnimi kolejkami. Skoro rozgrywki i tak trzeba było przedłużyć to można było skorygować terminarz tak, aby był zgodny z regulaminem.

Nasi podhalańscy VI ligowcy miniony weekend zaliczą do najgorszych chyba nie tylko w tym sezonie. Z sześciu występujących w VI lidze klubów żaden nie wygrał. Był to zaiste "czarny weekend" podhalańskich VI-ligowców. Wprawdzie wszyscy grali na wyjazdach, ale żeby nikt nawet nie zremisował, to fatalnie świadczy o poziomie podhalańskiego futbolu. W najbliższą niedzielę wszyscy zagrają u siebie. Może atut własnego boiska, będzie tym elementem, który przyczyni się do wywalczenie przez nasze drużyny punktów. Dwie z nich Watra Białka Tatrzańska i KS Zakopane walczą o awans. Watra jest liderem i gra z Grodem Podegrodzie. Zwycięstwo nie gwarantuje jeszcze białczanom awansu, chyba, że dostaną wsparcie od zdegradowanego już, Porońca, który podejmuje także starające się o grę w przyszłym sezonie w V lidze Ogniwo Piwniczna. Wygrana Watry przy jednoczesnej stracie punktów przez Ogniwo będzie oznaczać powrót górali do V ligi. Drugi nasz kandydat KS Zakopane ma już tylko matematyczne szanse na znalezienie się w pierwszej dwójce drużyn, które awansują.

Zakopane właściwie może wyprzedzić tylko KS Tymbark o ile ten przegra wszystkie pozostałe trzy spotkania. Pierwsze z tej serii Tymbark zagra właśnie w niedziele w Zakopanem. Wygrana i tylko wygrana zakopiańczyków przedłużą ich, co tu dużo mówić iluzoryczne szanse. Pozostałej naszej trójce: Wierchom Rabka, Jordanowi Jordanów i Orawie Jabłonka pozostały też niewielkie szanse, ale na utrzymanie się w lidze. Pierwszym warunkiem, aby przedłużyć swoje nadzieje jest to, że w niedzielę wszystkie te zespoły muszą wygrać. Drugi będzie już zależał od tego ile nowosądeckich drużyn opuści szeregi V ligi. Im więcej drużyn z OZPN Nowy Sącz spadnie z V ligi tym więcej będzie spadkowiczów z klasy okręgowej. Może się tak zdarzyć, że cztery drużyny z naszego regiony pożegnają się z VI ligą. Oby tak nie było. W niedzielę Jordan zagra z Orłem Wojnarowa, Orawa z Sokołem Słopnice, a Wierchy Rabka z Uściem Gorlickim. Najtrudniejsze zadanie ma Jordan, bowiem podejmuje drużynę z czołówki. Mecze Wierchów i Orawy określane są mianem gry "o 6 punktów", bowiem nasze drużyny zmierzą się z zespołami właśnie ze strefy spadkowej. (ZK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski