Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkie chwyty dozwolone

Redakcja
Powyższa zależność dotyka wszystkich branż, w tym także samochodowej. Okazuje się, że aby sprzedać samochód, nie wystarczy dzisiaj tylko jego wysoka jakość. Większość oferowanych obecnie na rynku aut to produkty stojące na ustalonym z góry poziomie technicznym, który wyznaczany jest przez konkurencję. Bubel nie ma dzisiaj szans przeżycia i odpada w przedbiegach. Skoro zatem samochody zbliżyły się do siebie pod względem jakości tak bardzo, jakie kryteria powinien brać pod uwagę klient dokonujący wyboru?

Zjawisko tak zwanej zdrowej konkurencji ma dwa oblicza. Jedno pozytywne, drugie mniej. To pierwsze, niezwykle korzystne dla klienta, wynika z faktu samej zdrowej rywalizacji, drugie, będące efektem praw ekonomii, zmusza producentów do olbrzymiego wysiłku, bez obecności którego podaż staje się wręcz niemożliwa lub bardzo ograniczona. Innymi słowy, czym więcej towaru na rynku, tym trudniej go sprzedać.
     Znajomość zachowań i reakcji ludzkich okazuje się w takich przypadkach nieoceniona. Specjaliści od socjologii wiedzą najlepiej jak pokierować tłumem, aby stał się on posłuszny narzucanej mu woli. Nie od dziś wiadomo, że na popyt kolosalny wpływ ma cena. Jeśli pomniejszyć ją w taki czy inny sposób choćby o niewielki procent, szanse na sprzedaż towaru od razu zwyżkują. Stąd niedaleka już droga do marketingowej walki na noże. Wszystkie chwyty zmierzające do pozyskania klienta dozwolone. I choć wolna amerykanka nie jest tym, za czym przepadaliby producenci, bowiem wprowadza ekonomiczny szum i bałagan, dla klienta stanowi atut nie do odrzucenia.
     Sposobów na atrakcyjną sprzedaż jest co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście (niektóre z nich wciąż czekają na odkrycie). Dwie przodujące w naszym kraju firmy prześcigają się w pomysłach. Jeśli oddasz na złom swój stary samochód, otrzymasz sięgającą kilku tysięcy złotych zniżkę na zakup nowego. Dzięki pomysłowi grupa handlujących samochodowym złomem cwaniaczków zarobiła parę groszy. Ta sama firma podkreśla ścisły związek swoich tradycji z tradycjami klienta. Jeśli nabywa on kolejny samochód w jej salonie, może liczyć na paroprocentową zniżkę. Przy sprytnej kalkulacji, nie dopłacając zbyt wiele, nabywca ma szansę na nowy pojazd teoretycznie co dwa lata.
     Drugi z potentatów podąża odmienną drogą. Trzyletnie, darmowe serwisy potrafią przekonać niejednego z nas do jakości samochodu, mimo iż niekoniecznie jest ona taka jak zapewnia producent. Auta sprzedają się niczym ciepłe bułki. Ten, kto bez pudła potrafił wykorzystać słabość Polaków do kalkulacji i ciągłego osiągania zysku, zasłużył na Nobla.
     Pomysłów na sprzedawanie aut w Polsce jest zresztą znacznie więcej. Wystarczy dodać to i tamto, ogłosić, że jest ono wliczone w cenę samochodu i czekać na efekty. Jedni dodają klimatyzację, inni radioodtwarzacz, a jeszcze inni komplet zimowych opon. Pewna firma powtórzyła nawet kilkakrotnie ten sam zabieg. Uzupełniła "niechodliwy" model w dodatkowe opony, radioodtwarzacz, centralny zamek, przyciemniane szyby, nadała mu odpowiednio chwytliwą nazwę i nie zmieniając ceny, zalegającą place serię sprzedała na pniu.
     Pewna znana, a szanująca się firma azjatycka wymyśliła dla swojego najdroższego produktu promocję nie do odrzucenia. Sprawę postawiono jasno i przejrzyście: kupisz ekskluzywny, drogi samochód, otrzymasz do niego miły upominek w postaci samochodu małolitrażowego. Dwa w jednym nie jest wprawdzie w branży marketingowej pomysłem najnowszym, ale z całą pewnością sprawdzonym i skutecznym. Czyż klient rozważający zakup samochodu z wyższej półki nie pójdzie za głosem rozsądku i nie sięgnie po to, czego brak w ofercie konkurencji?
     Nie jesteśmy jedyną nacją na tej ziemi, która posiadła umiejętność liczenia i kalkulacji. Polski rynek samochodowy to jednak jeden z najbardziej dynamicznie rozwijających się ostatnio rynków Europy (a kto wie, może nawet świata), dlatego przypuszczać należy, że producenci aut zaskoczą nas niejeden jeszcze raz. Wszystkie chwyty dozwolone. Na jedno tylko nie możemy w tym wszystkim liczyć. Na samochody rozdawane za darmo.
     MH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski