MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko zależy od matki

DD
Zwrot "karmienie naturalne niemowlęcia" zazwyczaj rozumiemy jako karmienie dziecka piersią. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wyłączne karmienie piersią zaleca przez pierwsze 6 miesięcy życia dziecka. W drugim półroczu korzystne jest podawanie maluchowi pokarmu matki przy stopniowym wprowadzaniu odpowiednich pokarmów uzupełniających.

Nie tylko czym, ale jak

   - Skoro wprowadzanie pokarmów innych niż naturalny pokarm matki na pewnym etapie rozwoju niemowlęcia traktujemy jako zjawisko prawidłowe - mówi doc. dr hab. n. med. Janusz Książyk,**specjalista w zakresie pediatrii, zastępca dyrektora w Instytucie "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" w Warszawie oraz członek Rady Naukowej Akademii Gerber - to może warto określić nieco inaczej pojęcie "karmienia naturalnego". Proponuję następującą definicję: Karmienie naturalne niemowlęcia oznacza karmienie wyłącznie mlekiem matki przez pierwsze sześć miesięcy życia, z wprowadzaniem pokarmów uzupełniających po rozpoczęciu siódmego miesiąca życia i z kontynuacją karmienia mlekiem kobiecym do końca pierwszego roku życia.
   Badacze wskazują na fakt, że karmienie piersią bardziej niż odżywianie mlekami modyfikowanymi wpływa na lepszy rozwój poznawczy dzieci w wieku 6-23 miesięcy. Stwierdzono, że różnice są widoczne zwłaszcza wśród niemowląt z niską urodzeniową masą ciała oraz że dobroczynny efekt karmienia piersią jest tym większy, im dłużej dzieci otrzymywały pokarm matki. - Jednak rozwój dziecka zależy nie tylko od tego, czym jest karmione, ale też jak jest karmione - wyjaśnia doc. Książyk. - Pozycja leżąca może sprzyjać np. wystąpieniu utajonego zapalenia ucha środkowego. Może to wywołać okresową głuchotę, która obniży zdolności poznawcze dziecka, co w testach zostanie ocenione jako niski werbalny iloraz inteligencji. Zdarza się także, że okresowa głuchota skutkuje zaburzeniami zachowania. Sądzimy, że dzieci karmione w nocy butelką lub piersią - w pozycji leżącej - prawdopodobnie w jednakowym stopniu narażone są na ujemne wpływy tej pozycji na ich rozwój.

Kilka słów o niedokrwistości

   Niedokrwistość z niedoboru żelaza u niemowląt i przedszkolaków negatywnie wpływa na ich rozwój i powoduje zaburzenia w zachowaniu. Jeżeli stan ten utrzymuje się dłużej, dziecko nie będzie się prawidłowo rozwijać także w wieku szkolnym. Niedokrwistość na tle niedoboru żelaza u małych dzieci powoduje umiarkowane opóźnienie umysłowe. Dlatego też należy ją uznać za zagrożenie dla zdrowia. - Niedokrwistość u dzieci często objawia się drażliwością, apatią i brakiem łaknienia, a wyniki badań psychomotorycznych maluchów wykazują zaburzenia rozwoju - zapoznaje nas z zagadnieniem doc. Janusz Książyk. - Trudno jest jednak precyzyjnie odróżnić negatywne skutki niedoboru żelaza od wpływu innych czynników. Nie wszyscy lekarze zgadzają się też, że występujące u anemicznego dziecka problemy z uczeniem się są stałe.
   Rola karmienia piersią w zapobieganiu niedokrwistości u niemowląt jest znacząca, skoro z mleka kobiecego wchłania się aż 50 proc. zawartego w nim żelaza, a z mleka modyfikowanego tylko 12 proc. Mleko kobiece zawiera 0,5 mg żelaza w litrze. Jest to znacznie mniej niż w dostępnych w Polsce mlekach modyfikowanych, gdzie stężenie żelaza wynosi 5-8 mg/l w mlekach początkowych oraz 8-13 mg/l w mlekach następnych. - Zalecenia wprowadzenia pokarmów uzupełniających w siódmym miesiącu życia niemowlęcia karmionego wyłącznie piersią wynikają z potrzeby wprowadzenia dodatkowych źródeł żelaza, ale nie ma badań potwierdzających słuszność takiego myślenia - dodaje lekarz.

Odpowiedni tłuszcz wspomaga wzrok

   Mleko ludzkie zawiera długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe, zwane DWKT. Pochodzą one z przemiany podstawowych kwasów tłuszczowych spożywanych przez matkę. Te podstawowe kwasy tłuszczowe - kwas linolowy i kwas alfa-linolenowy - także są obecne w pokarmie kobiecym.
   Noworodki urodzone o czasie, z prawidłową masą, jeżeli są karmione butelką, prawdopodobnie nie wymagają wzbogacania diety w wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Ta ocena potrzeb niemowlęcia może jednak nie być prawdziwa. - Niektórzy naukowcy wskazują bowiem na fakt - mówi doc. Książyk - że dzieci krótko karmione mlekiem matki, np. przez 6 tygodni, mają gorszy wzrok, jeżeli po odstawieniu od piersi odżywiano je mlekiem nie zawierającym kwasów wielonienasyconych.

Aby zachować prawidłową masę ciała...

   Ważne jest określenie, czy sposób żywienia dziecka wpływa na występowanie otyłości w jego dalszym życiu. - Wiemy z pewnością - podaje lekarz - że nie tylko żywienie w dzieciństwie odgrywa tutaj kluczową rolę. Równie istotne są warunki środowiskowe, a przede wszystkim to, czy rodzice dziecka są otyli. Czy zatem pokarm matki może być traktowany jako środek zapobiegania otyłości u dzieci i młodzieży? Badania przeprowadzone w Niemczech wykazały m.in. zależność pomiędzy czasem karmienia niemowląt piersią a występowaniem otyłości w wieku 5-6 lat. Od 3,5 do 4 proc. dzieci otrzymujących mleko matki tylko przez pierwsze dwa miesiące życia było otyłych. Natomiast wśród dzieci karmionych piersią aż do ukończenia 12 miesięcy otyłość występowała zaledwie u niespełna 1 proc. badanych pięcio- i sześciolatków.
   - Niektórzy lekarze podkreślają, że pokarm matki jest mniej kaloryczny, a także korzystnie wpływa na przemianę materii u dziecka - mówi doc. Książyk. - Ponieważ mleka modyfikowane zawierają więcej azotu niż mleko kobiece, mogą zwiększać wydzielanie insuliny w organizmie dziecka, prowadząc do nadmiernego przyrostu masy ciała. Karmienie piersią pomaga zatem zapobiegać otyłości u dzieci i dorosłych. Pamiętajmy jednak, że tak samo ważny jak sposób karmienia niemowlęcia jest zdrowy styl życia. Amerykańscy uczeni twierdzą, że ryzyko nadwagi i otyłości można ograniczyć, stosując odpowiednią dietę, kiedy dziecko jest starsze, a także dzięki regularnej aktywności fizycznej.

Wiele zależy od rodziców...

   Karmienie naturalne ułatwia prawidłowy rozwój niemowlęcia, wzmacnia układ odpornościowy, pozwala zapobiegać otyłości. Brak jednak dowodów na to, że dzieci karmione mlekiem modyfikowanym rozwijają się gorzej w porównaniu z niemowlętami karmionymi piersią. Wiele zależy od rodziców, od stylu życia, jaki prowadzą, i wzorców zachowań, które przekażą swojemu dziecku. Niezwykle ważne jest również, aby maluchy nie karmione piersią otrzymywały właściwe mleko modyfikowane, bogate we wszystkie niezbędne dla organizmu substancje. Dlatego konieczne są dalsze badania naukowe nad jak najbardziej optymalnym składem mleka modyfikowanego. - Pokarm kobiecy jest najlepszym pożywieniem dla dziecka w pierwszym półroczu jego życia. Jednak niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym wcale nie rozwijają się gorzej niż ich ssący pierś mamy rówieśnicy - kończy doc. Janusz Książyk.
(DD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski