Wybieramy najlepsze restauracje Krakowa

Miodova podaje zupę rakową, Pod Nosem zjecie Państwo ozory wołowe, a na szakszukę z fetą zajdziecie do Hamsy. Kiedy będziecie mieli ochotę na ośmiornicę lub ślimaki, zarezerwujecie stolik w Zazie Bistro albo w ZaKładce. Gdy na pizzę – podjedziecie do Pizzy Garden, bo cieszy się dobrą sławą. Macie Państwo w czym wybierać, bo Kraków smakami stoi. Nęci i kusi zapachami różnorodnych krajów i regionów. Pod Wawelem powstaje coraz więcej miejsc, wiernych tradycyjnym smakom, jak i tych, gdzie wyczujecie Państwo bardzo orientalne i oryginalne nuty, które do tej pory mogliście poznawać jedynie podczas zagranicznych wyjazdów.

W pierwszym etapie plebiscytu przysyłaliście nam Państwo propozycje tych miejsc na kulinarnej mapie miasta, które cenicie, lubicie i bez żadnych obaw polecilibyście innym. Kolejny raz udowodniliście, że potraficie cieszyć się kuchnią i bezbłędnie wskazujecie te lokale, w których szefowie tworzą oryginalne, fantazyjne, nieprzekombinowane potrawy. Wszystkim Państwa propozycjom przyjrzała się Kapituła Plebiscytu w składzie:**

Anna Starmach – absolwentka francuskiej prestiżowej szkoły Le Cordon Bleu oraz jurorka MasterChefa,

Adam Chrząstowski**– szef kuchni restauracji Ed Red,

Dominika Wójciak – zwyciężczyni trzeciej edycji programu MasterChef, autorka bloga kulinarnebezdroza.blogspot.com,

Małgorzata Cetera-Bulka – prezes Polska Press Oddział w Krakowie,

Małgorzata Nitek**– zastępca redaktora naczelnego ,,Dziennika Polskiego”.

Wybrali te, które mają ciekawą, zaskakującą kartę, zwracają uwagę na detale, potrafią zaskoczyć i utrzymują dobry poziom. Wśród nich miejsca od lat wpisane w kulinarny pejzaż, jak i całkiem niedawno odkryte. Mówimy na nie: świeżynki. Kierowaliśmy się jednym prostym celem: by na liście znalazły się lokale, w których troszczą się o świetnej jakości produkty, doceniają małych dostawców, szanują klienta i dbają o wystrój. Przecież to także ważne. Listę restauracji w każdej z dziewięciu kategorii publikujemy obok.

Tak jak obiecywaliśmy, do prac Kapituły dołączy także Czytelnik, który potrafił w przekonujący i najciekawszy sposób uzasadnić swojego kandydata.

W Kapitule zasiądzie pani Anna Wierzbicka, która zabawną i przewrotną recenzją kulinarną udowodniła, że diabeł tkwi w szczegółach. Szczegółach, a właściwie dodatkach, które znalazła na talerzu w restauracji Papryczki 5 przy ulicy Mikołajskiej: „Zaintrygowały mnie bardzo kwiaty cukinii faszerowane kozim serem i ziołami z truskawkowo-pomarańczowym chutney – jak na moje polskie podniebienie dość odważne połączenie, ale taka randka trochę w ciemno czasami jest strzałem w dziesiątkę. I muszę powiedzieć, że to była petarda. Doskonała harmonia. Prawie że bajka” – napisała Anna Wierzbicka.

Dziś rozpoczynamy drugi etap plebiscytu. Na wybranych kandydatów do tytułu „Smaki Krakowa 2015” możecie Państwo głosować drogą SMS-ową, za pośrednictwem strony internetowej oraz za pośrednictwem aplikacji na portalu Facebook.

Jeżeli chcecie Państwo wysłać SMS, macie czas do 28 września. Listę wytypowanych przez Kapitułę restauracji znajdziecie obok. Wystarczy wpisać numer wybranego kandydata. Jeden wysłany SMS to 10 punktów w plebiscycie na daną kandy- daturę.

Głosowanie odbywać się będzie także za pośrednictwem aplikacji internetowej Facebook. Tyle, że będzie trwało do 21 września. Podobnie jak przez stronę internetową www.dziennikpolski24.pl

Kapituła plebiscytu w terminie do 2 października wyłoni po trzy restauracje w każdej z kategorii, które zostaną nominowane do III etapu plebiscytu, w którym wybierzemy laureatów i przyznamy Grand Prix. Rok temu ten zaszczytny tytuł przypadł restauracji Bistro Zazie. Jak będzie w tej edycji?

Zadecyduje ostatecznie Kapituła, uwzględniając sumę liczby głosów oddanych na każdego z kandydatów za pośrednictwem SMS, strony internetowej i aplikacji na portalu Facebook. Podejmując tę decyzję, Kapituła będzie się kierować zasadą, zgodnie z którą o wyborze laureatów w 50 procentach decydować będą głosy oddane w głosowaniu, w pozostałych 50 procentach głosy członków Kapituły Plebiscytu.