Wisła Puławy0
Puszcza Niepołomice1 (1)
Bramka: 0:1 Ł. Nowak 20.
Wisła: Penkowec - Edwards, Budzyński, Pielach, Fedoriw (46 Lisiecki) - Niezgoda, Szczotka, Maksymiuk[85], Charzewski (67 Carioca), Łytwyniuk (8 Machalski) - K. Nowak.
Puszcza: Sobieszczyk - Cichy, Lepiarz, Napierała, Mikołajczyk - Madejski (72 Maluga), Gawęcki, Kotwica, Ł. Nowak (83 Sojda), LampartI - Stepankow (90+2 Gębalski).
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec). Widzów: 550.
W ubiegłym tygodniu "Żubry" zrobiły dużo, by pozostać w II lidze. Po środowym 5:0 z Górnikiem Wałbrzych, w sobotę wygrały w Puławach - dzięki czemu dwie kolejki przed końcem sezonu mają trzy punkty przewagi nad zajmującą spadkowe miejsce Kotwicą.
- Tworzy się zespół. Widać, że wszyscy zawodnicy wiedzą, o co chodzi na boisku - podkreśla Roman Koroza, dyrektor niepołomickiego klubu. - W Puławach bardzo dobrze spisała się cała defensywa. A dzięki pracy Marcela Kotwicy i Dariusza Gawęckiego w środku pola groźny napastnik Wisły Konrad Nowak nie dostawał prostopadłych podań.
Puławski Nowak dwa razy w pierwszej połowie postraszył gości, ale to Nowak niepołomicki - Łukasz - miał powody do radości. Kapitan zespołu, który w środę wrócił po półrocznej przerwie do podstawowej jedenastki, w 20 min dopadł do piłki po dośrodkowaniu Witolda Cichego - i dał Puszczy prowadzenie.
Wiślacy przejęli wprawdzie inicjatywę, ale ich ataki były mało konkretne, niedokładne. - Zagrożenie stwarzali tylko po stałych fragmentach gry, wtedy parę razy zakotłowało się pod naszą bramką - analizował Koroza.
Druga połowa rozpoczęła się od niecelnej "główki" Mateusza Pielacha, odnotować można też niecelny strzał K. Nowaka (59 min). Później z licznymi dośrodkowaniami radził sobie, przy wsparciu kolegów, Andrzej Sobieszczyk.
Najbliższy zdobycia gola w tej części gry nie był wcale zresztą któryś z puławian, a Dawid Sojda, który w 89 min znalazł się sam na sam z Nazarem Penkowcem - i strzelił tuż obok bramki.
Zdaniem trenerów
Łukasz Gorszkow, Puszcza:
- Bardzo cenne zwycięstwo na trudnym terenie, bo Wisła to drużyna potrafiąca grać w piłkę, co pokazała w tym meczu.
Zwyciężyliśmy dzięki zaangażowaniu, determinacji całego zespołu, ważne, że nie straciliśmy bramki; chłopcy zagrali bardzo mądrze, zrealizowali praktycznie w stu procentach założenia taktyczne.
Dziękuję im za walkę, za serce, a zwycięstwo dedykujemy Longinusowi Uwakwe - żeby się trzymał i jak najszybciej wracał do zdrowia.
Bohdan Bławackij, Wisła:
- Zespół doszedł do strefy, która gwarantuje mu utrzymanie i chyba jest już psychicznie wyczerpany. Ostatnio w każdym meczu brak nam konsekwencji w obronie. (BOCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?