Na pewno propozycja senacka nie jest doskonała. Zapewne internowani, więzieni i represjonowani w Polsce Ludowej zasługują na więcej niż 800 złotych dodatku. Ale dla wielu zasłużonych, lecz jednak zapomnianych i co ważniejsze opuszczonych działaczy antykomunistycznej opozycji nawet ta skromna pomoc jest na wagę życia. Dlatego potrzebna jest jak najszybciej.
Tymczasem politycy Prawa i Sprawiedliwości proponują dać im więcej. Tyle tylko że w obecnej sytuacji nie ma szans na przegłosowanie bardziej kosztownych dla budżetu państwa rozwiązań. Za to będzie można w debacie w Sejmie i programach telewizyjnych podkreślać, że bardziej dba się o weteranów demokratycznego podziemia niż rządząca Platforma Obywatelska. I być może doprowadzić do tego, że nie zostanie przyjęta inicjatywa PO i nie zyska ona dodatkowych punktów u wyborców.
W sprawie Ukrainy i jej bojowników o demokrację dwie największe partie potrafiły, przynajmniej na chwilę, wznieść się ponad doraźne polityczne cele, schować urazy, razem wesprzeć dążenia naszych sąsiadów i nie oskarżać się nawzajem o głupotę i działania na szkodę ojczyzny. Dlaczego tego samego nie da się zrobić dla naszych weteranów walki o to samo, do czego dziś dążą Ukraińcy?
Uchwalmy ten „niedoskonały” projekt PO, a gdy PiS dojdzie do władzy (w co przecież wierzy ta partia), niech go poprawi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?