Wybory 2023 w Krakowie. Kandydaci Lewicy do Sejmu zaapelowali o "Koniec z kościelnymi przywilejami"

- Lewica mówi jasno, nie jesteśmy przeciwko wierze, jesteśmy przeciwko przywilejom, które muszą się skończyć. W kwestiach finansowych, zaoszczędzone w ten sposób pieniądze trafią do obywateli w postaci lepszej edukacji, dobrego systemu ochrony zdrowia. Kościół powinien być finansowany przez wiernych i o to zadbamy w nowym rządzie - mówił Maciej Gdula, poseł Lewicy.

O obecności księży w szkole mówiła Monika Frenkiel z Nowej Lewicy – Szkoła to przede wszystkim miejsce wiedzy i nauki, nie mitologii i indoktrynacji. Według raportu CBOS za 2022 rok tylko co czwarta osoba między 18 a 24 rokiem życia bierze udział w praktykach religijnych. Jako Lewica obiecujemy wyprowadzić religię ze szkół do salek katechetycznych; dość finansowania księży i katechetów z państwowych pieniędzy – zapowiedziała kandydatka do Sejmu.

Z kolei posłanka Daria Gosek-Popiołek poruszyła temat klauzuli sumienia – Od 1996 roku prawa kobiet do leczenia, ratowania ich życia i zdrowia są w poważny sposób ograniczone. To zagwarantował sobie Kościół i prawicowi politycy wprowadzeniem klauzuli sumienia. Ten przepis przynosi cierpienie i niestety zagraża życiu pacjentek, o czym przekonujemy się od lat. Powołują się na niego nie tylko lekarze, ale nieoficjalnie obowiązuje on w publicznych szpitalach – podkreślała posłanka Razem z Krakowa.

Kolejna kandydatka Lewicy zauważyła, że przywileje Kościoła to nie tylko katechezy i bezpośrednie finansowanie, ale także wykup gruntów z olbrzymią bonifikatą.

– W 2021 dziennikarze szacowali, że w ciągu tylko ostatnich sześciu lat Kościół kupił od miasta 10 działek o łącznej powierzchni jednego hektara i wartości ponad 6,2 mln zł. Tymczasem Kościół zapłacił za nie nieco ponad 145 tys. zł, czyli 2% wartości. Wśród nich znalazły się takie działki, jak ta w Podgórzu niedaleko ulicy Zamoyskiego, którą redemptoryści kupili za 85 tys. zł, a jej wartość jest szacowana na 3,4 miliona zł. Dysproporcję w układzie miasto-Kościół widzimy też w przypadku terenów, które miasto najpierw oddało za bezcen, a teraz wykupuje je od Kościoła za miliony, jak np. park Jalu Kurka – wyliczała polityczka Razem.