Wybory parlamentarne 2023. Konwencja Programowa Koalicji Obywatelskiej w Tarnowie pod znakiem listy stu obietnic. Zdjęcia

Na widowni hali Arena Jaskółka Tarnów zasiadło kilka tysięcy członków i sympatyków KO, którzy zjechali do Tarnowa praktycznie z całego kraju.

- Przystępujemy w Tarnowie do wielkiego finału, który nazwaliśmy „100 konkretów na 100 dni – mówił lider KO Donald Tusk.

Przekonywał, że to program, którego autorami są uczestnicy spotkań organizowanych przez KO w całej Polsce. - Ludzie w Polsce chcą zarabiać na życie, które nie przypomina dramatu tego myślenia, czy starczy do pierwszego – dodawał.

W półgodzinnym wystąpieniu omówił kilka - najważniejszych jego zdaniem - z setki propozycji.

Zaczął od podniesienia kwoty wolnej od podatku z 30 tys. zł do 60 tys. zł. Podkreślał, że w rezultacie emeryci otrzymujący miesięcznie do 5 tys. zł w ogóle nie będą płacili podatku dochodowego, podobnie jak pracujący za pensję do 6 tys. zł.

Drobnym przedsiębiorcom obiecał prawo do urlopów, a także opłacanie zasiłku chorobowego pracownika przez ZUS już od pierwszego dnia zwolnienia.

Wśród stu konkretów KO wymienił także podwyżkę zasadniczego wynagrodzenia nauczycieli o 30 proc. Uczniom obiecał decyzje, które doprowadzą do zwolnienia ich z „XIX-wiecznego obowiązku odrabiania prac domowych”.

Pracownikom budżetówki KO zadeklarował 20-procentowe podwyżki, „które zrekompensują inflację i drożyznę”.

Konkretem dla kobiet spodziewających się dziecka ma być wprowadzenie prawa do bezpłatnego znieczulenia w szpitalu oraz do bezpłatnych badań prenatalnych. Donald Tusk obiecał także przywrócenie pełnego państwowego finansowania procedur in vitro.

Gdy lider KO oskarżał rządzących o okradanie Polski i Polaków z miliardów, z widowni rozległ się okrzyk: - Gdzie jest 17 miliardów z OFE! Złodzieju! Ukradł 17 miliardów! - wzburzony mężczyzna w średnim wieku po chwili sam opuścił salę.

- Te sto dni, te sto konkretów doprowadzą do tego, że ludzie w Polsce będą mieli więcej w kieszeni, będzie taniej w polskich sklepach i będzie lepiej w każdym polskim domu – kończył w tym czasie swoje wystąpienie Tusk.

Wśród „100 konkretów na 100 dni” KO znalazły się m.in. również:

• druga waloryzacja rent i emerytur gdy inflacja przekroczy 5 proc.
• likwidacja tzw. podatku Belki od zysków kapitałowych
• liberalizacja prawa aborcyjnego
• zniesienie limitów NFZ w leczeniu szpitalnym
• 1500 zł babciowego dla każdej kobiety powracającej na rynek pracy po urodzeniu dziecka
• likwidacja Funduszu Kościelnego
• co najmniej połowa strategicznych produktów żywnościowych w sklepach musi pochodzić z Polski
• zniesienie zakazu handlu w niedzielę
• rozliczenie rządzących z łamania Konsytucji i praworządności
• odblokowanie funduszy z Krajowego Programu Odbudowy
• wykonanie orzeczenia TSUE i ETPC w zakresie gwarancji niezależności sądów i niezawisłości sędziów
• rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego

Zanim rozpoczęła się konwencja KO, działacze PiS zaimprowizowali w sąsiedztwie hali „Campus przeszłości – mobilne miejsce informacji o minionej erze Tuska”.

- Tusk już sto konkretów nam kiedyś przedstawił, z czego prawie 90 procent nie zrealizował. Podniósł nam podatek VAT, wiek emerytalny, za jego czasów nastąpiła wyprzedaż majątku polskiego. To my gwarantujemy bezpieczną przyszłość Polski! - przekonywała Andżelika Świtalska, kandydatka PiS na posłankę.

Wicewojewoda Ryszard Pagacz, również kandydujący w wyborach nawiązał do eksponatu zatytułowanego „kamieni kupa Sienkiewicza” na stoisku.

– 15 października dokonamy wyboru, czy wracamy do takiej Polski jaką zostawił Prawu i Sprawiedliwości pan premier Tusk, czy też idziemy tą drogą, jaką przez dwie kadencje zaproponowało i zrealizowało Prawo i Sprawiedliwość. Powierzając prowadzenie państwa ekipie Donalda Tuska, te socjalne przywileje, które zostały przekazane polskim rodzinom przez rząd PiS, w bardzo szybkim sposób zostaną odebrane – stwierdził.

Nowe laptopy dla czwartoklasistów w Tarnowie