Wybory samorządowe

Zbigniew Wiekierak: Widzę potrzebę zmian. Uważam też, że trzeba dać szansę wykazania się innym, nowym. Program tego kandydata stawia na samorządność i jej ożywienie. Mówi też o dokończeniu ciągnących się od lat spraw, inwestycji w gminie.

Głosuję na Marcina Pawlaka, bo...

Marek Koszut: Jest burmistrzem już od ośmiu lat. Miałem go w tym czasie okazję poznać osobiście i dzięki temu przekonałem się, że jest to osoba dostępna, nie będąca typem "urzędasa". Umie on rozmawiać nawet z osobą mającą inne zdanie na dany temat. Potrafi argumentować i jest skuteczny w działaniach, co było widać szczególnie pod drugiej w tym roku powodzi, pierwsza trochę nas wszystkich zaskoczyła. Po powodzi, podczas dużego koncertu charytatywnego, miałem okazję przekonać się też o tym, że Marcin Pawlak, jest także osobą reprezentacyjną i my mieszkańcy naprawdę nie mamy się czego wstydzić.

Dodam jeszcze, że przez 13 lat od kiedy mieszkam w Dobczycach miasto to, które wtedy na początku było rozgrzebane i zagracone bardzo się zmieniło na korzyść, a wiele z tych zmian to zasługa burmistrza.

SUŁKOWICE: przedwyborczy TRÓJGŁOS

Głosuję na Józefa Mardausa, bo...

Stanisław Biernat: Chcę żeby wróciła normalność. Uważam, że sprawdził się on już wcześniej jako burmistrz. W tej chwili gospodarka gminna "rozjechała się", gmina jest dość mocno zadłużona, przez co burmistrzowi następnej kadencji trudno będzie pozyskiwać środki z zewnątrz. Spłata rat kredytu ma następować do 2017 roku. Rocznie to około 3,5 mln zł przy budżecie gminnym w wysokości rzędu 30 mln zł. To dużo.

Głosuję na Piotra Pułkę, bo...

Zbigniew Szuba: Przekonuje mnie umiarkowanie w emocjach jakie cechuje obecnego burmistrza, ale też to, że dba o interesy ludzi, przyjaźnie się do nich odnosi, wie dokładnie na czym polega demokracja i nie nadużywa funkcji burmistrza wiedząc, że to Rada Miejska jest władzą ustawodawczą, a on - wykonawczą. Uważam, że w czasie mijającej kadencji zrobił bardzo dużo, szczególnie, że kiedy został burmistrzem zastał pustkę.

Głosuję na Jana Sochę, bo...

Krzysztof Jończyk: Pracuje już na tyle długo w samorządzie, że jest doświadczonym samorządowcem. Obecnie przewodniczy Radzie Miejskiej i przewodniczył jej także podczas jednej z wcześniejszych kadencji. Jest kandydatem niezależnym, zna potrzeby mieszkańców nie tylko swojej miejscowości, ale całej gminy. Uważam, że będzie dobrym burmistrzem. Jego wizja gminy jest przejrzysta i przekonywująca, w swoim programie stawia na rozwój gminy w każdym aspekcie. Zna obydwu kontrkandydatów i wie, co należy poprawić.

Not. (KAR)