Możliwe, że pojawiła się szansa na uratowanie przed wyrębem starych drzew na Rynku Podgórskim. – Dowiedzieliśmy się, że NIK sprawdza zasadność wyznaczenia tych drzew do wycinki – cieszą się mieszkańcy Starego Podgórza. Nie kryją, że mają nadzieję na uratowanie zdrowych, ładnych lip, jesionu, dębu i świerków.
Rzecznik krakowskiej delegatury NIK Dariusz Nowak potwierdza, że kontrola trwa i zakończy się w sierpniu. – Obejmuje wycinkę drzew w Krakowie od 2010 roku – wyjaśnia. – Inspektorzy wzięli pod uwagę kilka miejsc, między innymi Polanę Żywiecką oraz Rynek Podgórski.
Jak przekonuje Dariusz Nowak, NIK wszczęła kontrolę z własnej inicjatywy. – Wszystko dlatego że wycinka drzew budzi ogromne emocje w społeczeństwie i dociera do nas sporo sygnałów od obrońców zieleni o kolejnych drzewach przeznaczanych do likwidacji. Drzewa – nawet zabytkowe – przegrywają z deweloperami. Muszą ustępować miejsca nowym osiedlom, pojedynczym blokom czy biurowcom – dodaje Nowak.
W czasie trwania kontroli do inspektorów zaczęli zgłaszać się mieszkańcy z prośbą o przyjrzenie się Polanie Żywieckiej. Tak się stało. Ponadto kontrola obejmuje rejon budowanej spopielarni zwłok w Podgórkach Tynieckich. Sporo drzew wycięto tam pod budowę drogi do cmentarza.
– NIK wzięła pod lupę wycinki drzew z czterech ostatnich lat, gdyż w tym właśnie okresie zauważalny jest w Krakowie wyjątkowy wzrost inwestycji. Kontrola ma odpowiedzieć na pytanie, czy wszystkie zlecane w mieście wycinki są zasadne – wyjaśnia Dariusz Nowak.
Jeśli inspektorzy uznają, że wycinki są niepotrzebne, to niewykluczone, że NIK zleci ich wstrzymanie – oczywiście w tych miejscach, w których jeszcze się one nie rozpoczęły.
Jest więc nadzieja dla starych, okazałych drzew na Rynku Podgórskim. Natomiast w Podgórkach Tynieckich i na Polanie Żywieckiej nie ma już – niestety – co ratować. Inwestorzy usunęli wszystkie drzewa, na których wycinkę dostali zgodę od urzędników.
W miniony piątek inspektorzy NIK przyglądali się drzewom na Rynku Podgórskim. Sprawdzali przygotowaną dokumentację.
Urzędnicy z krakowskiego magistratu przyznają, że NIK sprawdza zasadność wydawanych zgód na wycinki już od maja, jednak nagany się nie spodziewają.
– Z moich informacji wynika, że żadnych zastrzeżeń do zgód na wycinkę, wydanych przez Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa, inspektorzy NIK nie mieli – informuje Jan Machowski, p.o. zastępcy dyrektora biura prasowego krakowskiego magistratu.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?