Wygląda to obiecująco

Trudno sobie wyobrazić lepszy debiut w nowej drużynie!

Na pewno tak, jestem bardzo zadowolony z tego występu. Cieszy ta bramka i dobra gra całego zespołu. Nie ma się co oszukiwać, nową taktykę stosujemy po raz pierwszy i nie wiedzielismy, jak to wyjdzie. Myślę, że na razie wygląda to całkiem obiecująco.

Ale Pan w tej taktyce grał u trenera Podolińskiego w Dolcanie Ząbki, było więc Panu łatwiej.

Tak, grałem, ale trener przyszedł do nowego klubu i muszą wszyscy załapać, o co chodzi. Mam nadzieję, że z każdym treningiem i meczem będzie to lepiej wyglądalo.

Widać było, że Pan się czuje jak ryba w wodzie w tym systemie.

To jest fajny system dla napastnika, cały czas trzeba grać na linii spalonego, co mi odpowiada. Mam nadzieję, że sytuacje bramkowe będą też w meczach ekstraklasy i zamienimy je na bramki. Będzie jeszcze wiele meczów kontrolnych, więc wszystko do­szlifujemy.

Jest Pan sępem pola karnego, ale widać było, że umie się Pan wrócić po piłkę i zagrozić bramkarzowi rywala też strzałem z dalszej odległości.

Trenerzy wymagają od zawodnika tego, by był uniwersalny. Haruje cały zespół na boisku i napastnik musi też wrócić do obrony.

Kibice Cracovii już ostrzą sobie zęby na akcje pary Dariusz Zjawiński – Dawid Nowak, to może być mieszanka wybuchowa.

Mam nadzieję, że Dawid będzie zdrowy, że ja też będę w dobrej dyspozycji, że kontuzje będą nas omijały. Będzie fajnie z nim współpracować, ale są też i inni napastnicy i każdy będzie się starał jak najlepiej wypaść na treningach, by potem grać.

Także współpraca z Mateuszem Cetnarskim bardzo dobrze się Panu układała.

Mateusz grał wiele meczów w lidze, wie, jakie piłki zagrywać do napastników. Cieszy też jego bramka w debiucie, fajnie to wyglądało.

Jest stres przed ponownym debiutem w ekstraklasie?

Te czasy już minęły, nie mam 22 lat. Na pewno będzie adrenalina, ale nie spęta mi nóg.