Barbara Rotter-Stankiewicz: ZA MOICH CZASÓW
Możesz też zrobić wyjątkowo tanie zakupy, i to nie tylko przez internet. Gdziekolwiek spojrzysz, wszędzie wyprzedaże, przeceny, okazje. W sklepach gigantyczne tabliczki z „nowymi” cenami na przeróżne artykuły – to nic, że różnica wynosi 10 groszy. Szczytem obniżkowego szaleństwa była w jednym z supermarketów nowa cena na komodę… wyższa od starej o kilkadziesiąt złotych (jeśli ktoś nie wierzy – mam na zdjęciu). Nikt nie zauważył tego drobiazgu, a tablica informacyjna była dwustronna, więc ktoś wpisywał ową rewelacyjną „obniżkę” dwa razy!
Naprawdę istotnie zmieniają ceny tylko samochody, które pod koniec roku bywają kilkadziesiąt tysięcy tańsze. Tylko dlaczego wcześniej były takie drogie, skoro teraz opłaca się sprzedawać je z ogromnymi zniżkami?
Przed laty nie mieliśmy tego rodzaju dylematów. Kostka masła kosztowała tyle samo bez względu na to, czy kupowało się ją w delikatesach w Rynku, w Jubilacie czy w sklepiku na osiedlu. Nikomu też nie przyszłoby do głowy zmieniać jej ceny w zależności od tego, czy nabywa się ją w lecie czy w zimie. Nic dziwnego: nie istniały wolny rynek, prywatne sklepy itp., a poza tym było wiadomo, że i tak wszystko się sprzeda, bo asortyment był – delikatnie mówiąc – bardzo skromny.
Był jednak jeden plus – nie traciło się godzin na szukanie najtańszych towarów, a poza tym nie wpędzało nikogo w kompleksy z powodu mnóstwa niewykorzystanych „okazji”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?