Wykonanie budżetu za rok 2008

- Jak ocenia Pan wykonanie budżetu województwa małopolskiego za ubiegły rok?

- W bieżącym roku obchodzimy dziesięciolecie samorządu wojewódzkiego. Zanim więc powiem o wykonaniu budżetu w roku 2008, chcę wspomnieć o pierwszym budżecie Małopolski z roku 1999. Mieliśmy wtedy do wydania około 220 mln złotych. Dla wielu z nas, radnych, którzy poprzednio byliśmy radnymi w gminach, gdzie budżety wynosiły dziesięć czy dwadzieścia milionów złotych, były to oczywiście duże pieniądze. Ale już miasto Kraków miało budżet siedem razy większy... W roku 2008 planowaliśmy wydać 1 mld 316 mln zł - i porównanie tych dwóch kwot (tej sprzed 10 lat i obecnej) daje dobre pojęcie o wzroście znaczenia i kompetencji samorządu województwa.
Pozytywna ocena wykonania budżetu 2008 roku na pierwszy rzut oka może budzić zdziwienie: wydatki zostały bowiem wykonane w 70,2 proc., co jest, o ile dobrze pamiętam, najniższym wykonaniem w dziesięcioleciu. Nie jest to jednak winą Zarządu Województwa. Do wydatków roku 2008 zaliczone zostały bowiem dotacje z funduszy unijnych. Te zaś - ze względu na opóźnienia odpowiednich uregulowań prawnych na szczeblu rządowym - nie były możliwe do wydania przy najlepszej pracy zarządu. Gdybyśmy zaś obliczyli wykonanie wydatków budżetowych "po staremu", czyli bez funduszy unijnych, ich wykonanie wyniosłoby ponad 95 proc. - czyli bardzo przyzwoicie.
- A jak oceniła wykonanie budżetu Komisja Rewizyjna?
- Komisja w znacznej większości podzieliła przytoczone wyżej argumenty, rekomendując Sejmikowi udzielenie Zarządowi Województwa absolutorium. Konkretnie za takim wnioskiem głosowało pięcioro radnych, jedna osoba wstrzymała się od głosu.