Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymęczone zwycięstwo na zakończenie

Redakcja
CRACOVIA. Trzytygodniowe zgrupowanie w Turcji dobiegło końca. Na odchodne "Pasy" wygrały, ale znów bez udziału napastników. Cracovia - Szachtior Karaganda 1-0 (0-0)

1-0 gol samobójczy 85.

Cracovia: Kaczmarek (59 Gąsiński) - Jarabica, Nawotczyński, Trivunović, Puzigaca (czerwona kartka w 19 min, Kosanović) - Visnakovs (59 Sacha), Szeliga, Boljević (46. Nagumanow), Ntibazonkiza (46 Suworow) - Giza (46 Klich) - Dudzic (59 Masaryk).

Sparingiem z Kazachami podopieczni trenera Jurija Szatałowa zakończyli trzytygodniowy obóz w Turcji. Pierwszą weryfikacją wykonanej pracy będzie pojedynek z Legią Warszawa przy ulicy Kałuży, którym w przyszły piątek (godz. 20) "Pasy" zainaugurują rundę wiosenną ekstraklasy. Bilans pięciu meczów kontrolnych nie wygląda najgorzej, bo krakowianie zdołali wygrać trzy z nich oraz zanotowali po jednym remisie i porażce. Problem zaczyna się, gdy w statystyki spojrzy się dokładniej, bowiem całkowicie obnażają one linię ataku Cracovii. Piłkarze "Pasów" zdobyli tylko cztery bramki (nie licząc samobójczego trafienia gracza Szachtiora), w tym jeden gol jest autorstwa obrońcy Bojana Puzigacy, a trzy dołożyli pomocnicy Saidi Ntibazonkiza oraz Piotr Giza.

W drugiej połowie na boisku pojawił się testowany snajper Słowak Pavol Masaryk, ale w ciągu trzydziestu minut nie udowodnił, że zdoła podnieść jakość gry "Pasów" w ataku. 31-letni Masaryk ma niezłe warunki fizyczne (184 cm wzrostu), a w swoim dorobku koronę króla strzelców ligi słowackiej. Na indywidualny laur zapracował, jako piłkarz Slovana Bratysława, a piętnaście bramek dało mu przepustkę do gry w lidze... cypryjskiej. W AEL Limassol jednak zatracił skuteczność i w dziewięciu meczach zdobył tylko jednego gola. W reprezentacji jeszcze nie zaistniał, ale na koncie ma udział w zgrupowaniach. - Kilka razy byłem powoływany, ale ostatecznie nie zagrałem w żadnym meczu - mówi piłkarz.

Kilka dni temu kontrakt z Cracovią rozwiązał Paweł Sasin, a wczoraj oficjalnie został piłkarzem pierwszoligowego Górnika Łęczna. Nominalny pomocnik, przesunięty w ostatnim czasie na obronę, parafował krótki, bo półroczny kontrakt.

Dzisiaj piłkarze i sztab szkoleniowy Cracovii wracają przez Warszawę do Krakowa, a w sobotę czeka ich odnowa biologiczna na obiektach Comarchu. W niedzielę piłkarze będą odpoczywać, a w poniedziałek wracają do zajęć.

Artur Gac

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski