Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wynik gorszy niż gra

Redakcja
"Biało-czerwoni" wicemistrzami Europy do lat 16

Hiszpania - Polska 4-1 (1-1)

"Biało-czerwoni" wicemistrzami Europy do lat 16

Hiszpania - Polska 4-1 (1-1)

1-0 Perona 20 min
1-1 Grzelak 28 min
2-1 Pdero Mario 61 min
3-1 Ernesto Gomez 70 min
4-1 Prado 80 min
Sędziował Eric Toulat (Francja). Widzów 4000.
Polska: Kapsa - Rogalski, Napierała, Wisio, Nawotczyński - Łobodziński (15 Sierant, 70 Janicki)), Zawadzki, Grzelak, Hajduczek - Madej, Mierzejewski.
Hiszpania: Reina - Corrales, Mario, Ruben - Arpeta, Parri, Ernesto, Jego Alegre, Jonathan (66 Albert) - Nano (72 Elias), Perona (77 Sancet).
Wysoka porażka w meczu finałowym nie odzwierciedla przebiegu gry. Polacy zagrali bardzo dobrze. Jak powiedział po meczu hiszpański trener Juan Santisteban Troyano, byli jedynym równorzędnym dla nich przeciwnikiem w całym turnieju. Od pierwszych minut podopieczni Michała Globisza ruszyli zdecydowanie do przodu, atakując Hiszpanów już na ich połowie. Jednak w 20 min, po indywidualnej akcji i dośrodkowaniu Ernesto Gomeza, Jorge Perrona pokonał Pawła Kapsę. Polacy nie załamali się utratą bramki. W 28 min, po precyzyjnym podaniu Łukasza Madeja, Rafał Grzelak ograł dwóch obrońców i celnie strzelił z ostrego kąta.
Tuż po zmianie stron nasz zespół był bliski objęcia prowadzenia, gdy Dariusz Zawadzki z Wisły Kraków egzekwując rzut rożny omal nie zdobył gola. Losy meczu rozstrzygnęły się po godzinie gry. Wówczas Pedro Mario Alvares pięknym strzałem z 16 metrów posłał piłkę pod poprzeczkę. Potem Ernesto Gomez strzałem głową podwyższył prowadzenie. Tuż przed zakończeniem spotkania wynik na 4-1, także strzałem głową, ustalił Elias Molina Prados.
Hiszpanie po raz piąty zostali mistrzami Europy w tej kategorii wiekowej. W Czechach stracili tylko dwie bramki. Na trybunach stadionu Sigmy Ołomuniec zasiadło około 4 tys osób, z czego co najmniej połowę stanowili kibice z Polski. Mimo porażki, po ostatnim gwizdku sędziego rozległo się gromkie - dziękujemy!
Trener Michał Globisz: - Jestem dumny z postawy swoich piłkarzy w tym turnieju. Uważam, że w finale zagrali dobrze i mimo wysokiej porażki jako jedyni w tych mistrzostwach nawiązali walkę z Hiszpanami. Paradoksalnie teraz jestem większym optymistą niż przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Chłopcy zagrali odważnie i dobrze zespołowo.
Marian Dziurowicz: - _Nie jestem zaskoczony dobrą postawą młodych piłkarzy. Drużyna udowodniła, że była odpowiednio przygotowana. Zamierzamy nagrodzić zawodników w myśl zasady, że "dobrze płaci ten, kto szybko płaci". Na najbliższym posiedzeniu Prezydium zadecydujemy, jakie to będą nagrody. _Po meczu w szatni polskiego zespołu prezes Dziurowicz zdementował pogłoski, jakoby obchodzący w tym roku 25-lecie pracy trenerskiej Michał Globisz miał stracić pracę. (GW, PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski