Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyroki w zawieszeniu na kiboli, którzy okradli busa alpejczyków

Marcin Banasik
Proces. Trzech z pięciu pseudokibiców Wisły Kraków usłyszało wyroki w zawieszeniu za kradzież sprzętu polskiej i słowackiej kadry narciarskiej. Łup złodziei był wart około 200 tys. zł.

Do nietypowej kradzieży doszło we wrześniu 2012 r. przed Centrum Handlowym M1 w Krakowie. Według ustaleń prokuratury złodzieje włamali się do zaparkowanego tam busa za pomocą specjalnej zagłuszarki fal elektromagnetycznych, która unieruchomiła alarm samochodu.

- W busie znajdował się specjalistyczny sprzęt kadry Polskiego Związku Narciarskiego, który przyleciał do Krakowa po zakończeniu zgrupowania w Nowej Zelandii - mówił prokurator Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Było tam m.in. ok. 30 par nart, fotokomórki do pomiaru czasu, 100 kompletów tyczek narciarskich, maszyna do serwisowania nart, siedem par butów narciarskich, cztery skrzynie z całym materiałem do przygotowania nart oraz zorganizowania profesjonalnego treningu.

Narty, gogle i kijki należały m.in. do Macieja Bydlińskiego, dziewięciokrotnego mistrza Polski w narciarstwie alpejskim oraz do Mateja Falata, członka słowackiej kadry.

Ograbione auto zostało porzucone w Nowej Hucie. Zanim jednak pseudokibice pozostawili samochód, wcześniej dokładnie wytarli odciski palców. Z ich późniejszych zeznań wynika, że o tym, co dokładnie ukradli, dowiedzieli się dopiero następnego dnia z mediów.

Mężczyźni usiłowali sprzedać większość sprzętu paserom. Część za 15 tys. zł kupił oskarżony Jarosław S., który później sprzedał towar kolejnemu paserowi, już za 20 tys. zł, choć sprzęt miał o wiele wyższą wartość.

Śledztwo początkowo nie przynosiło efektów. Na trop złodziei natrafili dopiero funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, którzy zajmowali się sprawą wprowadzania do obrotu fałszywych banknotów euro. Okazało się, że członkowie gangu fałszerzy byli również zamieszani w kradzież busa pełnego nart alpejczyków.

Wszyscy podejrzani podczas śledztwa przyznali się do winy i początkowo zaproponowali dobrowolne poddanie się karze. Ostatecznie zdecydowali się na to tylko dwaj paserzy. W tej sytuacji Marka G. sąd skazał na rok więzienia w zawieszeniu na pięć lat, a Jarosława S. na rok w zawieszeniu na trzy lata. Złodziej Bartłomiej D. został skazany za kradzież na 15 miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata.

Nadal trwają odrębne postępowania w sprawie dwóch mężczyzn, oskarżonych o kradzież busa. Na szczęście większość cennego sprzętu wróciła do właścicieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski