W jego ramach kolarze ścigają się też w mistrzostwach Polski LZS o „Złote Koło”. To jeden z trudniejszych wyścigów w Polsce dla młodzieży, być może nawet najtrudniejszy
Jak zwykle rozpoczyna się „czasówką” (I etap) z Drogini do Brzezowej, pod górę 5 km. Najlepszym rezultatem jak do tej pory może poszczycić się Rafał Majka, wychowanek Krakusa, jeżdżący teraz w Tinkoff-Saxo.
II etap zaczyna się i kończy w Łapanowie, a kolarze pokonają 110 km, z kolei III wiedzie wokół Raciechowic (116 km). Wystąpi około 80 zawodników, samych najlepszych juniorów w kraju, a także reprezentacje Niemiec i Białorusi.
– Z reguły tak się dzieje, że dopiero ostatni etap rozstrzyga o wszystkim – mówi trener Krakusa Zbigniew Klęk. – Zawodnikom mocno daje się we znaki podjazd pod premię na Kobiel-niku, a będą tę górę pokonywać trzy razy. Modyfikujemy trochę trasę, w tym roku poszerzyliśmy ją o __tereny wokół Nowego Wiśnicza.
Podczas tego etapu kolarze powalczą też o premię specjalną, ufundowaną przez Majkę. Usytuowana ona będzie w jego rodzinnych Zegartowicach. Zwycięzca klasyfikacji górskiej ubiegłorocznego Tour de France ufundował też koszulkę dla najlepszego „górala”.
W ubiegłym roku wygrał Kamil Turek z Imielina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?