Motorniczy, który w niedzielny wieczór sprawdzał stan torowiska w Nowej Hucie przed ponownym otwarciem, zapewne przecierał swoje oczy ze zdziwienia. Wśród gęsto zarośniętej trawy z trudem można było dostrzec szyny tramwajowe, a wystające gałęzie utrudniały przejazd.
- Dlatego nie mogliśmy w poniedziałek rano wznowić ruchu tramwajowego przez ul. Ujastek Mogilski - tłumaczył Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Odcinek pomiędzy bramą wjazdową Kombinatu a kopcem Wandy był przez kilka miesięcy zamknięty dla tramwajów linii 16 i 21 z powodu budowy łącznika między węzłami Igołomska i Rybitwy na trasie S7. Częściowo przebudowane zostało również torowisko, które od wczoraj znów miało wrócić do eksploatacji.
Przez urzędniczy galimatias tak się jednak nie stało. - W piątek zgłosiliśmy do Zarządu Zieleni Miejskiej konieczność interwencyjnego usunięcia zieleni z torowiska przy ul. Ujastek Mogilski. Jednak do niedzieli te prace nie zostały wykonane - wskazywał Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Mimo że za utrzymanie torowisk odpowiada właśnie ZIKiT, bieżące utrzymanie zieleni leży w kompetencjach ZZM. Jego pracownicy tłumaczą, że... nie mieli czasu na usunięcie zieleni z torowiska przy ul. Ujastek Mogilski. - Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy w piątek o godz. 15, czyli zdecydowanie za późno. Nie mogliśmy nic z tym zrobić - informowała Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM. Ponadto jej zdaniem prośba ZIKiT była nieprecyzyjna. - Na miejscu okazało się, że gałęzie nie kolidują z trasą tramwajów, ale zachodzą na sieć trakcyjną - uzupełniła Katarzyna Przyjemska-Grzesik.
Inspektorzy ZZM sprawdzili zarośnięte torowisko dopiero w poniedziałkowy poranek. A w tym czasie pierwsze tramwaje miały ponownie kursować przez ul. Ujastek Mogilski. Zamiast tego na odcinku Kombinat-Kopiec Wandy tramwaj linii 21 jechał przez ul. Ptaszyckiego z pominięciem przystanków „Struga”, „Kombinat” i „Kopiec Wandy”.
W komentarzach do urzędniczego galimatiasu internauci byli bezlitośni. „Zainstalujcie w tramwajach kosiarki, to nie będziecie mieć takich problemów”, „Trawa zaskoczyła ZIKiT”, „trawa wyrosła nagle i niespodziewane” - to tylko niektóre prześmiewcze opinie krakowian.
Ścinanie wysokiej trawy oraz usuwanie gałęzi trwało do wczorajszego popołudnia. - Jesteśmy gotowi uruchomić torowisko natychmiast, gdy tylko ZZM zakończy swoje prace - zapewniał Piotr Hamarnik.
Kiedy tory przy ul. Ujastek Mogilski staną się przejezdne, tramwaj linii 16 znów będzie kursować tylko do przystanku „Kopiec Wandy”, a pojazdy linii 21 wrócą na stałą trasę na odcinku od przystanku „Kombinat” przez ul. Ujastek Mogilski, Igołomską do Pleszowa. Natomiast zastępcza linia autobusowa 721 zostanie zlikwidowana.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?