Bocheńscy drugoligowcy zagrali we własnej hali z Błękitnymi Ropczyce. Pierwszy mecz przegrali 1:3, drugi wygrali 3:1. Po zakończeniu spotkań zawodnicy rozegrali po dodatkowym secie. Łącznie rywalizowali w dziesięciu partiach. Szkoleniowiec Contimaksu był zadowolony ze zwycięstwa w drugim meczu. - Pokazaliśmy zalążki stylu, który zamierzamy prezentować w lidze - przyznaje trener Banaszak
W pierwszym, przegranym spotkaniu Contimax zagrał w eksperymentalnym ustawianiu. Jako libero wystąpił w nim Artur Wilanowski. W sparingach zabrakło kontuzjowanych zawodników rozgrywającego Adama Szałańskiego i przyjmującego Karola Galińskiego.
(ANMI)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?