Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Holandii do Polski?

Artur Bogacki
Konrad Niedźwiedzki to wielokrotny mistrz Polski. Startował w trzech ostatnich igrzyskach olimpijskich.
Konrad Niedźwiedzki to wielokrotny mistrz Polski. Startował w trzech ostatnich igrzyskach olimpijskich. Fot. Paweł Relikowski
Łyżwiarstwo szybkie. Konrad Niedźwiedzki przed nowym sezonem musi wyleczyć kontuzję

Brązowy medalista olimpijski przygotowuje się powoli do kolejnego sezonu. Na razie przechodzi rehabilitację, bo kontuzja, której doznał podczas zimowych igrzysk w Soczi, okazała się poważniejsza, niż wcześniej przypuszczano.

Podczas biegu na 1500 m Konrad Niedźwiedzki (Poroniec Poronin) doznał urazu mięśnia przywodziciela, zajął dalsze miejsce. Mimo bólu pojechał później w biegu drużynowym, w którym Polacy wywalczyli brąz. Co więcej, panczenista dokończył sezon, startując w Pucharach Świata oraz wielobojowych mistrzostwach globu.

Szczegółowe badania po zakończeniu okresu startów wykazały, że mięsień nie był tylko naciągnięty, ale naderwany. – Gdybym wiedział o tym od razu po igrzyskach, to na pewno nie zdecydowałbym się na __dalsze starty _– mówi Niedźwiedzki. – Przy pierwszym badaniu wysięk _(płyn powstający w przypadku zapaleń – przyp. AB) _„przykrył” to miejsce na obrazie USG i dlatego uraz nie został dobrze zdiagnozowany. Później lekarze sami się dziwili, jak to było możliwe, że w ogóle byłem w stanie jeździć na łyżwach. Noga bolała mnie na _ każdych zawodach, ale dało się to jakoś wytrzymać.

Jak mówi, pierwszy pomysł po badaniu rezonansem był taki, żeby zdecydować się na zabieg chirurgiczny. – Przekonywałem lekarza, by spróbować wyleczyć kontuzję przez rehabilitację. Zakres ruchów, które mogłem wykonywać bez bólu, był duży, więc uznałem, że warto spróbować tej drogi. Konsultowałem się z fizjoterapeutami mojego teamu TVM. Lekarz ostatecznie się zgodził. Od miesiąca, z przerwami, mam zabiegi rehabilitacyjne w Warszawie. Wszystko idzie w _dobrym kierunku _– mówi.

Niedźwiedzki 22 maja wybiera się na zgrupowanie kadry na Majorkę. Cześć reprezentantów już tam przebywa, trenują głównie na rowerach. W tym roku zakopiańczyka czekają spore zmiany w przygotowaniach. Po kilku latach treningów w Holandii teraz prawdopodobnie na stałe wróci do kraju. Zawodowa grupa TVM, w której był, została rozwiązana, a na razie nie ma jasności, czy dla Polaka znajdzie się w Holandii inne miejsce.

– Sam nie wiem, co będzie – mówi Niedźwiedzki. – Cały czas coś się dzieje, lecz na __razie nie ma konkretów. Szanse na powrót do Polski oceniam na 70 procent. Nie mam nic przeciwko zmianie miejsca i formy treningów. Jestem już doświadczonym zawodnikiem, mam jakiś swój pomysł na przygotowania. Prawdopodobnie w kadrze będę pracował z trenerem Wiesławem Kmiecikiem. Zresztą zmiana wcale nie będzie aż tak duża, jak mogłoby się wydawać. Kadra przygotowuje się głównie na zgrupowaniach zagranicznych, a w poprzednim sezonie w TVM też mieliśmy ich kilka. Po prostu szukano miejsca gdzieś poza Holandią, aby móc w spokoju trenować. W tym kraju zainteresowanie łyżwiarstwem w roku olimpijskim było ogromne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski