MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z piekła Sudanu na igrzyska

Jerzy Filipiuk
Książka. Lopez Lomong to dla polskich kibiców postać anonimowa. Jednak po przeczytaniu książki, która właśnie ukazała się na naszym rynku wydawniczym, nie tylko poznają jego losy, ale też mogą poczuć nić sympatii do niezwykłego biegacza.

Ta sympatia, z każdą kolejną stroną przemieniająca się w niedowierzanie i podziw, budzi się u czytającego już w pierwszym rozdziale, w którym dowiadujemy się, że 6-latek został porwany przez sudańskich rebeliantów. Wybawieniem ze szponów śmierci okazała się ucieczka z trzema starszymi kolegami.

Przez trzy dni i noce biegli przez sawannę, by trafić do obozu dla uchodźców w Kenii. - Nie wiem, jakim cudem daliśmy radę biec tak daleko, tak szybko i tak długo. Nie biegliśmy dzięki własnej sile, ale dzięki sile, którą dał nam Bóg - napisał. W Kakumie spędził 10 lat, a stamtąd - dzięki adopcji przez amerykańską parę Barbarę i Roba Rogersów - wyjechał do USA. Gdy leciał samolotem, nie chciał przyjąć poczęstunku od stewardesy, bo myślał, że musi za niego zapłacić, a nie miał pieniędzy.

Kilka lat później pełnił funkcję chorążego amerykańskiej ekipy podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Nigdy nie zdobył medalu w biegach średnich czy długich na IO i MŚ, ale nie one były głównym celem w jego życiu. Bieganie było dla niego najpierw sposobem na uniknięcie śmierci, później ucieczką od codziennych problemów, a w końcu formą pomocy dla rodaków.

"Dwadzieścia lat temu biegłem po życie, kiedy próbowałem uciec żołnierzom. Dzisiaj biegnę po życie, wykorzystując ogromne możliwości , które da mi Bóg" - napisał. Śledząc jego drogę z piekła Sudanu na olimpijskie areny, przekonujemy się, co miał na myśli, pisząc: "Życie nauczyło mnie, że nie można nie wierzyć w niemożliwe".

"Bieg po życie". Autorzy: Lopez Lomong i Mark Tabb. Wydawnictwo: Sine Qua Non. Liczba stron: 279. Cena: 32,90 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski