MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z pistoletem gazowym łapał naciągaczy

(BCA)
Przestępczość. Człowieka mierzącego z pistoletu do kilku osób – zaczepiających przechodniów w centrum Mogilan – dostrzegli policjanci z powiatu krakowskiego patrolujący tę miejscowość. Jak się potem okazało na celowniku byli obywatele Rumunii.

Funkcjonariusze ruszyli w kierunku napastnika i obezwładnili go. Szybko okazało się, że w ręku trzyma gaz łzawiący w pojemniku przypominającym pistolet. A ludzie, do których mierzył to naciągacze, którzy udają okradzionych podróżników.

Mężczyzna, mieszkaniec Skawiny wyjaśnił, że w styczniu tego roku ci sami obywatele Rumunii wyłudzili od niego pieniądze. Zdarzyło się to w Krakowie przy ul. Skotnic­kiej. Zaczepiło go wówczas kilka osób, łamaną polszczyzną prosili o pożyczkę.

Twierdzili, że są Niemcami, którzy stracili pieniądze i nie mają na benzynę. W zastaw dali sygnety i łańcuszki – rzekomo złote. Mężczyzna dał im w zamian 250 zł. Otrzymał zapewnienie, że wrócą odkupić zastaw. Niedługo potem zorientował się, że złoto jest fałszywe.

Przed kilkoma dniami mężczyzna jadąc przez Mogilany przypadkiem zobaczył tych samych ludzi. Jednego rozpoznał i chciał obezwładnić gazem. Gdy wyjaśnił to policjantom, ci ruszyli za uciekającymi. Zatrzymali ich. – W aucie jechały cztery osoby dorosłe i dwoje dzieci. Dorośli trafili do policyjnych cel, a dzieci do placówki opiekuńczej – mówi Marek Korzonek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Mieszkaniec Skawiny nie zgłosił na policję pierwszego spotkania z naciągaczami. Drugie planował zgłosić po obezwładnieniu naciągaczy, ale policjanci sami włączyli się do akcji.

Zatrzymani jeździli autem na rejestracjach niemieckich, co uwiarygodniało opowiadaną przez nich historię. W ten sposób oszukiwali kilka razy.

– Podczas przesłuchania przyznali, że oszukiwanym pokazywali też wizytówki jakiejś niemieckiej firmy. Troje z zatrzymanych usłyszało zarzuty. Jeden mężczyzna za oszukanie Skawi­nianina, a kobieta oraz inny mężczyzna zostali rozpoznani za podobne oszustwo sprzed kilku dni w Braniewie w województwie warmińsko-mazurskim – dodaje Marek Korzonek.

Oszuści przyznali się do winy i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski