Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z pożyczonymi nartami

Tomasz Bochenek
Karolina Pitoń po piątkowym sprincie we włoskiej Anterselvie
Karolina Pitoń po piątkowym sprincie we włoskiej Anterselvie Fot. Tomasz Bochenek
Biathlon. Karolina Pitoń wróciła do reprezentacji. Dziś wystąpi w mistrzostwach Europy

_– Miałam bardzo duże problemy zdrowotne po tym, jak w kadrze młodzieżowej się odchudzałam. Później przez prawie dwa i pół roku się leczyłam. Długo, długo do siebie dochodziłam. Sport traktowałam już trochę po macoszemu. Z nastawieniem: idę na __trening, bo idę... _– opowiada Karolina Pitoń.

Biathlonistka z Kościeliska, zawodniczka miejscowego BKS WP, za miesiąc skończy 28 lat. W Pucharze Świata debiutowała przed sześcioma laty, ale nie ma na liczniku nawet 10 startów. W tym miesiącu została po raz trzeci w karierze wciągnięta do pierwszej reprezentacji. Czterem koleżankom-olimpijkom utarła nosa podczas Pucharu IBU w Dusznikach-Zdroju, gdzie zajęła 4. miejsce w sprincie.

W ubiegłym roku stwierdziłam, że warto się poświęcić. Do sezonu przygotowywałam się sama, trochę w klubie pod opieką trenera Adama Jakieły – _opowiada Pitoń. – Dużo sama trenowałam i generalnie sama sobie plany pisałam. Więc jestem zadowolona z tego, jak biegam, zrobiłam to sama dla siebie. W okresie przygotowawczym nie wyjeżdżałam przecież na żadne zgrupowania z kadrą_. _Trener Adam Kołodziejczyk nie dał mi szansy latem, postawił na Anię Mąkę. Ja tego nie neguję, Ania jest młodsza ode mnie, niech się rozwija, ja swoje lata mam. Ale wiem też, że na _pewno nie jestem osobą, która nie ma jakiegoś tam talentu. Pokazałam to jako juniorka.

Bo Karolina to wicemistrzyni Europy juniorek z 2008 roku. W tamtym „srebrnym” sprincie tuż za nią znalazły się Ukrainka Olena Pidgruszna i Czeszka Veronika Vitkova. Pierwsza to mistrzyni olimpijska z Soczi w sztafecie, druga zajmuje piąte miejsce w rankingu Pucharu Świata. A Pitoń? Do kadry wróciła teraz z pożyczonymi nartami...

– Od Pauliny Bobak. Ona już nie trenuje, zaproponowała: chcesz, pożyczę ci narty. Bardzo jej dziękuję. W sztafecie w Anterselvie pobiegłam z kolei na nartach Weroniki Nowakowskiej, bo generalnie nie mam żadnego sprzętu do startów – opowiada biathlonistka. – Z karabinem mam wieczne problemy. Niby powinien być dopasowany do mnie, ale to ja muszę dopasować się do __niego. Nigdy nie było tak, że ktoś mi ten karabin posprawdzał, poustawiał. Troszkę Tomek Sikora pomagał mi przed mistrzostwami Polski, ale to nie jest karabin robiony dla mnie – tak, żeby ktoś mnie wymierzył i dostosował kolbę do mnie – dodaje Pitoń.

W miniony weekend we włoskiej Anterselvie wystąpiła w dwóch biegach. Z trzema niecelnymi strzałami była 65. w sprincie (to najlepszy jej wynik w PŚ), w sztafecie z koleżankami zajęły 9. miejsce.

_– Nie było źle. Bardzo się cieszę, że w ogóle tu przyjechałam z dziewczynami, nie spodziewałam się, że jeszcze kiedyś tu trafię, ale widocznie tak chciał los. W Pucharze Świata nie było mnie bardzo długo. I dawniej to praktycznie pod koniec listy się znajdowałam, a teraz przy dobrym strzelaniu to nawet do „30” mogę się złapać. Malutkimi kroczkami do __przodu _– uśmiecha się Pitoń.

Dla szeregowej z Wojskowego Zespołu Sportowego Wrocław najważniejszą imprezą sezonu będą igrzyska armii – pod koniec marca w Szwecji. – Dopóki jestem w wojsku, to trenuję. To moja praca, za to dostaję wynagrodzenie. Dziękuję wojsku, że mnie wspiera, bo tak to w ogóle by mnie w biathlonie nie było.

W najbliższych tygodniach Pitoń ma jednak szansę, by wzmocnić swą pozycję w kadrze. Dziś w Otepaa wystąpi w mistrzostwach Europy w biegu na 15 km, potem pojedzie na Puchar Świata do Novego Mesta (6–8 lutego). I jeśli porównać jej formę z innymi zawodniczkami zaplecza 4-osobowego, „żelaznego” składu reprezentacji Polski, to właśnie Karolina zasługuje teraz na to, by pojechać jako piąta na mistrzostwa świata do Kontiolathi (5–15 marca).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski