Pobudzony i mocno nietrzeźwy 30-latek, wymachując narzędziem groził śmiercią napotkanemu pracownikowi. Napadnięty 68-latek nie był w stanie zareagować. Z odsieczą pospieszył mu inny pracownik. Furiata zatrzymali wezwani na miejsce policjanco.
Okazało się, że 30-latek miał prawie 3 promile alkoholu. Twierdził, że zdenerwował się dymem, który wiatr zawiewał z terenu firmy na jego mieszkalne zabudowania. Grożą mu teraz dwa lata pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?