Górnik dołączył do zespołów, mających w swoich szeregach grającego trenera
Od początku takie były przymiarki zarządu. Jednak Jarosław Matusiak dołączył do zespołu w ostatniej chwili, przed pierwszym sparingiem w Alwerni. Tydzień temu piłkarze Górnika Brzeszcze, w drodze powrotnej z obozu w Wiśle, nie zagrali sparingu, bowiem Kuźnia Ustroń nie przygotowała boiska.
Trener kierował grą defensywy. Co chwilę pokrzykiwał na swoich podopiecznych. Dla wielu z nich czucie "oddechu" szkoleniowca za plecami było nowym zjawiskiem. Szybko muszą jednak do tego przywyknąć.
Być może brak kontaktu z grą sprawił, że brzeszczanie wysoko przegrali z Bestwiną. Jednak zdaniem działaczy Górnika, Bestwina była bardzo poukładaną drużyną. Ich życzeniem było, by taką formę ich zespół prezentował na początku rozgrywek, czyli 26 marca. Wtedy z optymizmem będą patrzeć w przyszłość.
Wszystkie bramki brzeszczanie tracili po szkolnych błędach; braku krycia czy zbyt krótkiemu wybiciu piłki. W takich sytuacjach nawet najbardziej doświadczony bramkarz, jakim bez wątpienia jest Matusiak, nie jest w stanie uchronić zespołu od utraty bramki. Honorowego gola brzeszczanie strzelili przy stanie 0-3.
W Górniku pokazały się kolejne nowe twarze. W trakcie załatwiania jest Lewandowski z Żor. Zadebiutował Arkadiusz Bartula, wychowanek Górnika, który ostatnio bawił się w futbol w Skidziniu. Od miesiąca trenował w Wadowicach, przymierzając się do gry w Skawie, ale ostatecznie los rzucił go do macierzy.
Wiele pochlebnych recenzji zebrał Pieczka, napastnik z Osieka. Trener ma nadzieję, że drużyna będzie miała z niego wiele pociechy.
Sztab szkoleniowy Górnika wciąż poszukuje kandydata do gry na pozycji ostatniego stopera. Magnesem do pojawienia się w Brzeszczach jest możliwość załatwienia piłkarzowi pracy w zaprzyjaźnionych z klubem firmach. Kandydatów jakoś ciągle nie widać.
Szkoleniowiec może mieć powody do zadowolenia, bowiem młodzież szybko łapie to, czego on od nich oczekuje, co dobrze wróży na przyszłość.
W sobotę (godz. 11) Górnik Brzeszcze podejmuje Nadwiślanina Gromiec.
Górnik Brzeszcze -
Bestwina 1-5 (0-1)
Bramka dla Górnika: Huber.
Górnik grał w składzie: Matusiak (Surzyn) - Zieliński, Pękala, M. Bielenin, Urban - Adamczyk, Lewadnowski, Przemyk, Stawowy - Bartula, Chrapek oraz Rokowski, Hankus, Damian Dudzic, Huber, Pieczka.
(zab)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?