Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za kratami czytają sobie kryminały, lektury szkolne i... Dodę Elektrodę

Marcin Banasik
67-letni Marian C. podczas dyżuru w zakładowej bibliotece porządkuje książki na półkach
67-letni Marian C. podczas dyżuru w zakładowej bibliotece porządkuje książki na półkach Andrzej Banaś
Najczęściej wypożyczaną książką z biblioteki Zakładu Karnego Kraków Nowa Huta jest „Zielona mila” Stephena Kinga. Młodsi więźniowie czytają kryminały, starsi wolą literaturę historyczną. Niektórzy biorą się za słowniki języków obcych, żeby po wyjściu na wolność prysnąć na zmywak do Anglii

W czytelni biblioteki Zakładu Karnego Kraków–Nowa Huta na najlepiej wyeksponowanym miejscu leży egzemplarz CKM-u z roznegliżowaną Dodą Elektrodą, znaną piosenkarką muzyki pop. Po mocno zgiętych rogach można wywnioskować, że „ta sztuka”, jest najczęściej czytanym czasopismem za kratami.

Obok leży kilka egzemplarzy Playboya, ale są też inne lektury:, m.in. Wprost i Newsweek. Półkę wyżej swoje miejsce znalazły pisma popularnonaukowe, takie jak National Geographic. Na szafce po drugiej stronie pokoju leży stos prenumerowanego przez zakład Dziennika Polskiego. Są też gazety w językach obcych, np. angielskim i niemieckim.

Serce więziennej biblioteki leży jednak w pokoju obok, gdzie mieści się ponad 7 tysięcy obłożonych w szary papier książek. Tytuły i autorzy wypisani są czarnym flamastrem na bokach woluminów. Daleko im do kolorowych okładek ze zbiorów osiedlowych bibliotek. Wyblakły kolor ścian, półki w tym samych szarym kolorze co książki – wszystko to sprawia dość przygnębiające wrażenie.

Haker czyta fantastykę
Dużo książek leży jedna na drugiej pod ścianą i na parapecie z okratowanym oknem. – Ostatnio dostaliśmy ponad tysiąc egzemplarzy. Nie ma już dla nich miejsca na półkach – mówi 22-letni Piotr S., jeden z osadzonych, który pełni funkcje bibliotekarza. Spędza tu 18 godzin tygodniowo okładając książki, porządkując je na półkach i wydając innym osadzonym. Młodzieniec nie wygląda na typowego więźnia.

Dłuższe włosy, okulary, schludne ubranie. Bardziej przypomina informatyka niż przestępcę. Okazuje się jednak, że jedno z drugim ma wiele wspólnego. Jako 16-latek zaczął „bawić się” w hakerstwo. Za cyberprzestępczość dostał dwa lata odsiadki. Wolny czas w zakładzie karnym poświęca głównie na fantastykę. – Czytam około czterech książek tygodniowo. Za sobą mam już Andrzeja Sapkowskiego, teraz jestem w połowie Lema – zdradza Piotr S.

Młody więzień nie jest jednak rekordzistą. – Jest tutaj 70-latek, który w tygodniu czyta 10 książek, głównie historycznych – mówi z podziwem bibliotekarz.

22-letni fan fantastyki i 70-letni miłośnik historii to wyjątki. Większość więźniów czyta kilka książek w roku, jedną lub w ogóle. W 2014 roku z biblioteki wypożyczono 712 woluminów (a osadzonych, w większości mężczyzn, jest 330). Głównie kryminały. – Nie dlatego, że przestępcy lubią czytać o przestępcach. Kryminały to łatwa i szybka literatura, która pozwala choć na chwile zapomnieć o miejscu, w jakim człowiek się znajduje – tłumaczy 67-letni Marian C., jeden z osadzonych, którzy również jest bibliotekarzem.

Zakładowym hitem jest „Zielona mila”, powieść Stephena Kinga opowiadająca o amerykańskim więzieniu, w którym skazani oczekują na wykonanie kary śmierci. Chętnie wypożyczana jest też sensacyjna powieść „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna, a także kryminały Harlana Cobena.

O literaturę akcji częściej proszą czytelnicy poniżej 40 roku życia. Starsi wolą pochylić się na kartami publikacji historycznych lub powspominać szkolne lektury.

– Z półek najczęściej znika „Antek” Bolesława Prusa, „Medaliony “ Zofii Nałkowskiej, „Pan Tadeusz” Mickiewicza i zawsze popularna „Trylogia” Sienkiewicza – wymienia Marian C.

Kobiety do więziennych cel najczęściej wypożyczają romanse w postaci harlequinów. Po literaturę miłosną sięgają również mężczyźni, ale głównie w walentynki. – Przed 14 lutego najpopularniejsze są wiersze Gałczyńskiego, Wyspiańskiego i Asnyka. Osadzeni wybierają ulubione poezje, spisują je i wysyłają do żon i dziewczyn – mówi 67-latek.

Słownik zamiast Dody
Ok. 5 proc. gości biblioteki czyta książki fachowe. – Osadzeni z konkretnym wykształceniem technicznym nie chcąc „wypaść z obiegu” dokształcają się w ramach swojej profesji – zauważa porucznik Anna Czajczyk z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Krakowie.

Co ciekawe, w czytelni przeglądane są nie tylko kolorowe czasopisma. Jest grupa osadzonych, która przychodzi z notatnikami i zamiast po Dodę sięgają po słowniki języków obcych. –Najczęściej słyszymy od takich osób, że po wyjściu na wolność zamierzają wyjechać za granicę, żeby tam szukać pracy– mówi Anna Czajczyk.

Biblioteka to niejedyna forma rozrywki za kratami. W ośmiu zakładach karnych i trzech aresztach śledczych OISW w Krakowie działa wiele stowarzyszeń, klubów i kół zainteresowań. Więźniowie najchętniej zapisują się do „Ligi tenisa stołowego”. Tylko w nowohuckiej placówce w „ping-ponga” gra 87 osób. Do ligi szachowej należy 35 więźniów. 10 osób tworzy teatrzyk amatorski. – Niektórzy oskarżeni dopiero za kratami odkrywają swoje talenty. Okazuje się nagle, że jedni potrafią pięknie malować, inni rzeźbić. Dzieła najlepszych artystów zdobią ściany miejscowej świetlicy – dodaje Czajczyk.

Ciekawe koła zainteresowań są również w innych małopolskich zakładach karnych. W Nowym Wiśniczu 30 osób należy do koła filmowego „Oskar”, w Tarnowie 7 skazanych spełnia się jako aktorzy w „Skazanych na sukces”. Również tam jest zespół muzyczny „The Craters”, który w październiku ubiegłego roku był gwiazdą na XVI Ogólnopolskim Przeglądzie Muzyki Więziennej Blues zza krat w Rzeszowie.

***

– Zakłady karne mają bardzo mocno ograniczone budżety na książki do bibliotek. Więzienny księgozbiór najczęściej składa się z książek przekazywanych przez likwidowane biblioteki publiczne lub od osób prywatnych, które za darmo przekazują swoje księgozbiory więzieniom.

Na nowości wydawnicze skazani nie mają co liczyć. Książki, które teraz pojawiają się w księgarniach, do zakładów karnych trafią dopiero za kilka lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski