- W Polsce wszystko odkładane jest na ostatnią chwilę, więc jesteśmy przygotowani do tego, że w ostatnim momencie przed wprowadzeniem elektronicznego poboru opłat za przejazd drogami firmy transportowe będą masowo zwracać się o wydanie viaboksów - mówi Dorota Prochowic z firmy Kapsch Traffic, odpowiedzialnej za wprowadzenie e-myta.
Do tej pory ustawiono zaledwie 50 bramownic, dzięki który możliwe będzie lokalizowanie pobranych przez przewoźników urządzeń. A takich bramownic ma stanąć ponad 400. Opóźnienia wynikają m.in. z kłopotów z uzyskaniem pozwoleń na budowę. Firma Kapsch musi uruchomić system 1 lipca, albo zapłaci spore kary.
Firmy transportowe mogą zgłaszać się po viaboksy do specjalnych punktów, rozlokowanych w całej Polsce (wykaz na stronie www.info-myto.pl). Ponad 90 proc. przewoźników odbierze takie urządzenia od operatorów kart paliwowych, bo przy takim rozwiązaniu nie będą musieli przedstawiać żadnych dodatkowych zabezpieczeń finansowych, by móc płacić po skorzystaniu z płatnych dróg. (GEG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?