Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabiła sąsiadkę za 200 złotych

Tomasz Mateusiak
Zawoja, Sucha Beskidzka. Nawet dożywocie może grozić 53-letniej kobiecie z Zawoi, która zakatowała swoją sąsiadkę. Ciało zamordowanej kobiety znalazł inny sąsiad.

200 złotych – taka kwota była powodem tragicznej awantury, w wyniku której doszło do zabójstwa 85-letniej mieszkanki Zawoi. Nadzorująca śledztwo prokuratura już dawno nie spotkała się na swoim terenie ze zbrodnią z tak błahego powodu.

Minimum trzy miesiące spędzi w areszcie 53-letnia Teresa J. z Zawoi. Za kratkami będzie oczekiwać na rozpoczęcie procesu, w czasie którego może usłyszeć wyrok nawet dożywotniego więzienia.

Zabójczyni się przyznała

– Dowody przeciwko J. są mocne – mówi Stanisława Stanek, prokurator rejonowa z Suchej Beskidzkiej. Kobieta nie tylko przyznała się do morderstwa, ale też na miejscu tragedii pokazała, jak zamordowała 85-latkę. Na miejscu zbrodni zabezpieczono też jej odciski palców. – Twierdzi jednak, że nie chciała zabić – mówi prok. Stanek.

W czasie przesłuchania Teresa J. wytłumaczyła, jak doszło do tragedii. Przyszła do swojej ofiary, by pożyczyć 200 złotych. 85-latka odmówiła, a dodatkowo miała ją znieważyć. Teresa J. złapała starszą kobietę, a następnie zaczęła uderzać jej głową w drzwi od stodoły i drewniany filar.

Łącznie zadała swojej ofierze kilkanaście ran; większość była śmiertelna. Po zajściu zostawiła denatkę w stodole, zamykając od środka drzwi.

– Do zabójstwa doszło prawdopodobnie w czwartek, 28 sierpnia – mówi prokurator Stanek. – Zwłoki kobiety leżały w stodole przez trzy dni i dopiero w niedzielę, 31 sierpnia, znalazł je inny sąsiad ofiary, który od lat starał się nią opiekować. To on zawiadomił policję ­– wyjaśnia.

Nie były spokrewnione

Prokuratura dementuje pojawiające się pogłoski, jakoby zabójczyni i ofiara miały wcześniej być w zażyłych relacjach czy nawet być daleko spokrewnione. Obie kobiety znały się tylko luźno i choć mieszkały w jednej wsi, to jednak w sporej odległości od siebie.

– I właśnie to uderzyło nas wszystkich najbardziej – mówi Anna Kowal, mieszkanka Zawoi. – Ludzie rozmawiając o tym zabójstwie cały czas podkreślają, że ofiarą Teresy J. mógł być każdy z nas. Morderczyni żyła wśród nas przez tyle lat. Ta kobieta to musi być prawdziwy potwór. No bo jak inaczej nazwać kogoś, kto zabija drugiego człowieka, bo ten nie chce mu pożyczyć 200 złotych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski