Zadbaj o bezpieczeństwo dziecka w wakacje [ZDJĘCIA]

Kilka tysięcy specjalnych opasek identyfikacyjnych rozdali wczoraj dzieciom krakowscy strażnicy miejscy. Można na nich zapisać np. imię i numer kontaktowy do rodziców. A to wyjątkowo cenne informacje, gdy dziecko zgubi się w tłumie.

- Celem naszej akcji jest przede wszystkim uwrażliwienie rodziców na to, że podczas spacerów np. w centrum miasta, gdzie jest mnóstwo osób, wystarczy naprawdę moment, by stracić dziecko z oczu. Dlatego trzeba go bardzo pilnować - zwraca uwagę Paweł Zaborski, kierownik referatu profilaktyki w krakowskiej straży miejskiej. I apeluje do rodziców, żeby rozmawiali ze swoimi pociechami.

- Trzeba maluchom tłumaczyć, że jeśli już - niestety - się zgubią, to powinny przede wszystkim zatrzymać się i zostać w tym miejscu, w którym są, a mama czy tata je na pewno znajdzie. Chodzi o to, by nie odeszły zbyt daleko. Dopiero po jakimś czasie, jeśli rodzice się nie zjawiają, dziecko powinno poprosić o pomoc innych dorosłych - tłumaczy Paweł Zaborski.

Termin akcji prowadzonej przez strażników nie był przypadkowy. Rozpoczęły się wakacje, a w Krakowie wkrótce odbędą się Światowe Dni Młodzieży. Po mieście będą się poruszać setki tysięcy pielgrzymów. O to, by dziecko zgubiło się w takim tłumie, naprawdę nie jest trudno. Krakowscy strażnicy przyznają, że do takich przykrych zdarzeń dochodzi regularnie - szczególnie w dużych miastach, takich jak stolica Małopolski, gdzie na ulicach czy placach panuje tłok.

- Dlatego rozdajemy opaski. Dzięki zapisanym na nich informacjom można szybko i łatwo skontaktować się z rodzicami odnalezionego dziecka - wyjaśnia Paweł Zaborski. Dodaje, że jeśli ktoś chciałby otrzymać taką opaskę, to są one do odebrania (bezpłatnie) w punktach informacji miejskiej przy ul. Szpitalnej, Grodzkiej i Powiśle. W sumie do rozdania jest tam ok. 1500 opasek.

Strażnicy miejscy zwracają uwagę, że istotne informacje identyfikacyjne (numer telefonu itd.) można pozostawić przy dziecku na wiele różnych sposobów. Można chociażby niezmywalnym pisakiem zapisać je na zwykłej opasce odblaskowej.

Wczoraj strażnicy nie musieli długo przekonywać dzieci do zakładania opasek. - To fajny pomysł, bo są one kolorowe, podobają się i chłopcom, i dziewczynkom. Bardzo dobrze, że strażnicy przypominają rodzicom, jak ważne jest pilnowanie dzieci np. podczas spacerów i jak ważne, żeby miały one przy sobie jakieś dane identyfikujące. Maluchy nie mają przecież swoich dokumentów w portfelu - zwracała uwagę pani Karolina, mama Basi.