Zadęli Papieżowi

Strażacy zagrali w dzień urodzin

   Była to jedyna pieśń, którą wykonała tylko jedna orkiestra. Pozostałe, wśród nich hymny Polski i Watykanu oraz "Gaude Mater Polonia", wykonały wspólnie wszystkie zespoły.
   Połączonymi trzydziestoma trzema orkiestrami dyrygował major Stanisław Strączek, szef orkiestry reprezentacyjnej Straży Granicznej w Nowym Sączu.
   Organizator koncertu Józef Cholewka, strażak z Choczni, poinformował, że większość orkiestr przyjechała z województwa małopolskiego, jedna ze Śląska, a dwie z Mazowsza.
   Mimo nie najlepszej pogody koncertu wysłuchało wielu wadowiczan i turystów.
   - Bardzo lubię taki rodzaj grania. Pamiętam jak moja mama słuchała takiej piosenki, w której było o tym, że babcia stała na balkonie, a dołem dziadek maszerował, oczywiście grał na trąbie w orkiestrze no i jak huknął jej puzonem, to się w nim zakochała. Ja też bym tak chciała, dlatego nie opuszczam takich koncertów - mówi Weronika Gębka z Rydułtowy.
   - Ja tutaj przyjechałem do rodziny w Polsce, a mieszkam w Niemczech. Tam bardzo są popularne takie zespoły, szczególnie jak jest co przy tej muzyce zjeść i wypić - powiedział Gerard Cieślik z Monachium.
   - Ja bym jednak wolał, żeby zagrali coś nowoczesnego, na przykład hip-hop, bo przecież tacy artyści także występowali dla papieża w Watykanie - mówi Gabrysia z jednej ze szkół, które tutaj na Rynku są od samego rana, a teraz przypatrują się występom orkiestr.
   Koncerty połączonych orkiestr strażackich odbywają się od pięciu lat. W 2003 roku 25 orkiestr strażackich wystąpiło w Watykanie. Okazją była 25. rocznica pontyfikatu Jana Pawła II.
   - Niech pan napisze, że zawsze jesteśmy niedoceniani przy takich imprezach - mówią strażacy z podwadowickich orkiestr. Zawsze laury zbierają nasi koledzy z Choczni, a przecież my także się staramy i zawsze gramy w Wadowicach z całego serca
   Takiego niedosytu nie odczuli na razie strażacy z podwolbromskich Sulisławic, którzy przybyli do Wadowic dzięki pomocy udzielonej im przez burmistrza Wolbromia Krzysztofa Augustowskiego, który zafundował strażakom transport.
   -_ Musieliśmy tutaj zagrać, po to ćwiczymy, żeby nieść ludziom radość, a taka okazja już nam się nie trafi. Zagrać w takim koncercie to dla nas wieli zaszczyt - _powiedział jeden z muzyków.-
   Czterokrotnie wspólny koncert w dniu urodzin papieża odbywał się pod tytułem "Strażacy Ojcu Świętemu w darze". Po śmierci Jana Pawła II zdecydowano, aby zmienić tytuł występu.
   Na czas imprezy ruch w mieście został wstrzymany, aby tak jak poprzednio orkiestry mogły przemaszerować ulicami miasta.
   Uroczystości na Rynku zakończyły występy Big Bandu i chóru z Choczni.
tekst i zdjęcia:
Robert Szkutnik