W każdej postawie jest 20 strzałów. Najpierw leżąc, a później stojąc i na koniec klęcząc. - Kolano jest najtrudniejsze. Bo jak się dobrze usiądzie, to jest OK, ale gdy się źle usiądzie, to się wstaje i siada, i wstaje, i siada. A zegar zaczyna pośpieszać wtedy tyk, tyk, tyk i robi się nerwówka - zauważa Bogacka. Tu nie zawsze decydują dziesiętne, różnice bywają większe.
Pamiętajmy, że to siadanie cholernie krępuje sztywny strzelecki strój. Tak sztywny, że... stoi nawet sam. Wszystko po to, by pomóc znieruchomieć. - To bardzo trudna i wyczerpująca konkurencja, ale de facto bardziej przypomina mnie. To zawsze zagadka, co się w niej wydarzy - dodaje Bogacka, o niebo wyżej klasyfikowana w tej konkurencji niż w karabinie pneumatycznym, który dał jej srebro.
Paweł Hochstim, Londyn
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?