Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Mieszkańcy ulicy Bogdańskiego nie chcą apartamentowca [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
- Nasza ulica straci swój niepowtarzalny charakter. Zmieni się z cichej ulicy artystów i dzikich zwierząt w dzielnicę nawiedzaną przez hordy turystów - tak mówią mieszkańcy ulicy Bogdańskiego w Zakopanem, którzy zorganizowali protest ws. rozpoczętej inwestycji przy ich ulicy.

Protest mieszkańców ulicy Bogdańskiego zrodził się, gdy okazało się, że ruszyła budowa dwóch nowych wielkogabarytowych budynków. Te mają być ze sobą połączone i liczyć w sumie po pięć kondygnacji (z czego trzy powyżej gruntu). Znajdzie się tam 18 apartamentów do sprzedaży - o łącznej powierzchni ponad 927 metrów kwadratowych. Choć budowa dopiero co ruszyła, inwestor już rozpoczął sprzedaż apartamentów. Kilka z nich sprzedał, kilka zostały zarezerwowanych. Średnio za metr kwadratowy chce uzyskać 11-12 tys. zł.

Oprócz tego mają mieścić się tam podziemne parkingi, pomieszczenia gospodarcze dla mieszkańców (też do sprzedania), zewnętrzne jacuzzi etc.

Mieszkańcy protestują

Tej budowy nie trudno nie zauważyć. Ekipa budowlana wykopała potężną dziurę w ziemi, porównywalną - lub nawet większą - jaka przez kilka lat „ubogacała” krajobraz Krupówek (teraz stoi tam galeria handlowa, nadal jednak nieczynna).

- Wykop jest głęboki na kilka ładnych metrów. Dziura zostałą wykopana niecały metr od granicy działki. Ludzie z całego Zakopanego przychodzą do nas, by zobaczyć tą dziurę i się dziwią jak można było do czegoś takiego dopuścić - mówi Bożena Grzegorzewska, której dom bezpośrednio sąsiaduje z potężną budową.

Jej rodzina najmocniej odczuwa efekty prac budowlanych. Inwestor m.in. rozkopał na kilka dni drogę dojazdową do ich domów. - Ostatecznie ją teraz zasypał. Jednak codziennie kursują tu ciężarówki z betonem. A droga miejscami nie ma nawet 3 metrów szerokości - dodaje kobieta.

Wobec budowy zaczęli protestować także inni mieszkańcy ulicy Bogdańskiego. - To jedna z niewielu ulica w Zakopanem, gdzie nie było takich wielkich budów. Sąsiadujemy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym (z doliną Strążyską - przyp. red.), nocami przechadzają się dzikie zwierzęta, a jesienią nawet niedźwiedzie. Gdy moloch powstanie, zamiast niedźwiedzi będą tu hordy turystów - mówi Magda Ciszewska-Rząsa.

Marek Rumiński, mieszkaniec ulicy Bogdańskiego dodaje, że gdy apartamentowiec powstanie, wówczas nie będzie sposobu minąć się na ulicy. - Tutaj jest miejsce na jedno auto, ludzie oddali swoje grunty, żeby zrobić mijanki. Przy takim nawale samochodów zrobi się tu koszmar. My się na to nie godziny - dodaje.

Plany dopuszcza budowę

Inwestor, pochodzący z Krakowa przedsiębiorca, uzyskał na budowę prawomocne pozwolenie na budowę. To wydało starostwo tatrzańskie w Zakopanem.

Starosta Piotr Bąk wyjaśnia, że jego urząd nie mógł nic zrobić. Wydział architektury bowiem musi ocenić projekt, czy ten jest zgodny z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego. A plan dla tej dzielnicy dopuszcza budowę wielopowierzchniowego budynku w tym miejscu.

Procedura zmiany planów dopiero się rozpoczęła. Zanim wszystkie zostaną poprawione (a jest ich w mieście niemal 30), zajmie to kilka najbliższych lat.

Dlatego mieszkańcy nie tylko ul. Bogdańskiego chcą - kolejny już raz - pisać do administracji rządowej, by objęła Zakopanego specjalną ochroną, by nie było zgody na budowy wielkopowierzchniowe.

Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego:

Rozumiem rozgoryczenie mieszkańców. Jednak to nie ja wydałem pozwolenie na budowę tego budynku. Plany zagospodarowania zostały stworzone za mojego poprzednika faktycznie w kilku miejscach dopuszczają zabudowę wielkopowierzchniową. Ja jako radny nie godziłem się na takie zapisy. Dlaczego one zostały wprowadzone - mogę się jedynie domyślać. My chcemy zmienić te zapisy, jednak na to potrzeba czasu i pieniędzy. Każda zmiana bowiem zapisu może oznaczać bowiem, że miasto będzie musiała wypłacić odszkodowania właścicielom działem.

W innych miejscach też są budowy:

Nie tylko ulica Bogdańskiego ma być zabudowana. Roboty przy nowym apartamentowcu ruszyły także przy ul. Jagiellońskiej, na terenie byłych zakładów Cepelia, przy ul. Tetmajera, Bulwarach Słowackiego.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Zakopane. Mieszkańcy ulicy Bogdańskiego nie chcą apartamentowca [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski