Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaniepokojony Cieślak

Piotr Pietras
Marek Cieślak z zespołem „Jaskółek” zdobył złoto i dwa razy brąz DMP
Marek Cieślak z zespołem „Jaskółek” zdobył złoto i dwa razy brąz DMP fot. GRZEGORZ GOLEC
Żużel. Nadal nie wiadomo, jak będzie wyglądał skład Unii Tarnów w nadchodzącym sezonie

Zespół „Jaskółek” zakończył tegoroczny sezon Enea Ekstraligi na wysokim, trzecim miejscu. Wydawałoby się więc, że taki sukces powinien wywołać w tarnowskim środowisku żużlowym sporą radość. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Wręcz przeciwnie: wokół zarządu i Rady Nadzorczej Unii Tarnów ŻSSA zaczęły pojawiać się przeróżne krytyczne uwagi dotyczące funkcjonowania spółki.

Pierwszym niepokojącym sygnałem było oświadczenie wydane przez głównego sponsora drużyny „Jaskółek” Grupę Azoty, z którego kibice żużla w Tarnowie dowiedzieli się, że wielki koncern chemiczny przed kolejnym sezonem zamierza wyraźnie zmniejszyć finansowanie tarnowskiego żużla. Sponsor generalny zarzuca także władzom klubu, że nie potrafią w odpowiedni sposób „sprzedać” wyników osiąganych przez żużlowców „Jaskółek” i nie znalazły innego większego partnera, który mógłby finansować tarnowski żużel na podobnym poziomie.

– Rzeczywiście, sporym problemem jest zainteresowanie lokalnego biznesu promowaniem się przez sport żużlowy, a także znikome zaangażowanie władz samorządowych _– podkreśla prezes Unii Tarnów ŻSSA Łukasz Sady. _– Mimo złej sytuacji gospodarczej, jaka jest w regionie tarnowskim, w trakcie dwóch ostatnich sezonów zarząd klubu podpisał blisko 100 umów reklamowych.
Zarzuca się nam, że tracimy sponsorów, tymczasem przez ostatnie dwa lata odzyskaliśmy większość drobnych i
średnich sponsorów, którzy w trakcie sezonu 2012 gremialnie odeszli z klubu. Na dzisiaj istnienie klubu Unia Tarnów ŻSSA absolutnie nie jest zagrożone, a wszelkie informacje twierdzące inaczej są nieprawdziwe. Najważniejsze jednak, że dzięki wsparciu sponsorów, w tym szczególnie Grupy Azoty, pracy wszystkich osób w klubie i zaangażowaniu właścicieli, w tym roku uda się osiągnąć najlepszy od __wielu lat wynik finansowy, co jest niewątpliwym sukcesem.

Mimo zapewnień prezesa, bardzo zaniepokojony sytuacją w klubie jest pracujący w Tarnowie już od trzech lat trener Marek Cieślak. – Nadal nie wiemy, jak ma wyglądać skład naszej drużyny w sezonie 2015. Na razie nikt ze strony klubu, ani ze strony głównego sponsora nie rozmawiał ze mną na ten temat – _mówi zaniepokojony rozwojem sytuacji trener „Jaskółek”, dodając: _– Jest to o tyle niepokojące, że zawodnicy, chcąc zabezpieczyć sobie bezpieczną przyszłość, prowadzą rozmowy z innymi klubami.
W
pewnym momencie może się okazać, że nie będziemy mieli z kim podpisać kontraktów. Zresztą nikt z tarnowskich działaczy nie próbował rozmawiać ze mną w sprawie mojej dalszej pracy w Tarnowie. To też trochę dziwne zachowanie –
przyznaje szkoleniowiec „Jaskółek”.

Ostatnio bardzo iskrzy na linii trener Marek Cieślak – zarząd tarnowskiego klubu. – Wbrew temu, co twierdzi trener Cieślak, trwają rozmowy z zawodnikami, zarówno z dotychczasowego składu jak i z innymi żużlowcami. Podczas tych rozmów zawodnikom zaoferowaliśmy warunki finansowe adekwatne do ich możliwości sportowych i zgodne z regulaminem finansowym Enea Ekstraligi.
Zarząd klubu nie zamierza tego regulaminu przekraczać, ani też w
żaden sposób obchodzić, gdyż konsekwencją takich działań byłyby kary nakładane za łamanie regulaminu, a w dłuższej perspektywie nawet bankructwo klubu, do czego nie zamierzamy dopuścić _– podkreśla Sady. _– W najbliższym czasie trener Marek Cieślak otrzyma od zarządu klubu konkretną ofertę dalszej współpracy. Wierzymy, że ten świetny fachowiec będzie potrafił wycisnąć z drużyny sto procent możliwości. Liczymy również, że trener swoją wiedzą i autorytetem przyczyni się do wyszkolenia tarnowskichnastępców Janusza Kołodzieja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski