A tak jest w zdecydowanej większości przypadków osób, które zwracały się do mnie z prośbą o pomoc materialną, osobistą, relacyjną czy biznesową. Sam pamiętam wędrówkę po własnym życiorysie: od niemocy, przeświadczenia, że jestem jaki jestem, poprzez szukanie pomysłów i autorytetów, które by mnie wprowadziły w proces zmiany. Rozumiem więc, że ktoś może uważać, że nie da się nic zmienić. Jeśli jednak zetknął się ze mną, czy ze Szlachetną Paczką - nie może tak więcej myśleć. To już jest grzech bezmyślności. No i tu zaczyna się moja niecierpliwość.
Dlatego coraz bardziej skupiam się nie tyle na pomaganiu w sensie materialnym, co na uczeniu ludzi, jak zarabiać więcej. Po pierwsze, to jest o wiele przyjemniejsze, bo w ludziach powstaje jakaś nadzieja. A przede wszystkim istnieje szansa na zmianę. A zmiany są czasami magiczne.
Pewna pani podarowała moją książkę o pieniądzach ojcu wielodzietniej rodziny (a wcześniej pomogła jej materialnie). Przeczytał i w ciągu miesiąca zmienił pracę za 1400 zł na taką za 2100. Spotkałem ostatnio uroczą panią, ubogą. Wykonywała dorywcze prace. Okazało się jednak, że pięknie mówi, używa rzadkich słów.
Pomyślałem sobie, że może się przyda u mojego przyjaciela w dziale sprzedaży. Jest zmotywowana. Właśnie z myślą o takiej zmianie zorganizowaliśmy wielki kongres w Centrum Kongresowym 20 stycznia pt. „Nowatorskie pomysły na rozwój siebie i swojego biznesu”. Więcej informacji: szalchetnapaczka.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?