Ta informacja, którą sam starosta Marian Gamrat przekazał podczas ostatniej sesji powiatowej, zdziwiła niektórych radnych. Krzysztof Świerczek dopytywał, co takiego się stało, skoro zajmuje się tym zarząd.
- Na otwarciu wystawy (prezentującej eksponaty ze skarbca bożogrobców-red.) w Muzeum Ziemi Miechowskiej, dyrektor Krystyna Olchawa skrytykowała sposób jej organizacji, skupiając całą uwagę na funkcjonowaniu wystawy i oceniła ją negatywnie - wyjaśniał starosta.
Dodał, że nie zostało zauważone, iż ekspozycję zorganizowano na bardzo wysokim poziomie. Według Zarządu uczestnicy wernisażu byli zbulwersowani nieprzychylnymi opiniami, wyrażanymi przez dyr. Olchawę. Władze powiatu uznały, że w sposób niekulturalny potraktowała dyrektora i pracowników Muzeum oraz zakłóciła przebieg wernisażu.
Krystyna Olchawa jest zaskoczona taką reakcją.
- To jest dziecinada. Nikomu nie ubliżyłam. Powiedziałam tylko, że jest mi bardzo przykro, iż nie zostali zaproszeni i wymienieni ci, którzy przekazali pieniądze na odnowienie szat, ani pani Barbara Kalfas, która dokonała ich konserwacji. Towarzystwo Przyjaciół Sztuki pozyskało fundusze na odnowienie tych wyjątkowych eksponatów. Była to nasza praca społeczna. Ale o tym nie padło ani jedno słowo.
Tak, jakby Towarzystwo nic nie zrobiło. Nikt więc nie powinien się dziwić, że chciałam przekazać informacje o działaniach Towarzystwa. I za to, że jest mi przykro, mam zostać zdyscyplinowana? - pyta dyrektor Olchawa.
Zaznacza, że członkowie Towarzystwa dowiedli, chociażby przy zbieraniu funduszy na budowę pomnika Macieja z Miechowa, że mają autorytet. - I z tym starosta powinien się liczyć. My nazwiska wszystkich darczyńców podajemy do publicznej wiadomości - zauważa.
Burmistrz Dariusz Marczewski, na pytanie Dziennika Polskiego, w jaki sposób zamierza zdyscyplinować Krystynę Olchawę, odpowiada: "Nie uczestniczyłem w tym wernisażu, więc czekam na wyjaśnienia pani dyrektor".
Nikt z członków Zarządu Powiatu również nie pojawił się na otwarciu wystawy, ale za to zarząd wyraził swoją dezaprobatę, a starosta podpisał pismo do burmistrza. Ryszard Nasada, rzecznik starostwa potwierdza, że - poza nim - w wernisażu wzięła udział sekretarz Maria Sztuk.
- Ale do członków Zarządu Powiatu dotarły informacje o zachowaniu pani dyrektor, więc nic dziwnego, że tę sprawę poruszono na jednym z posiedzeń - dodaje rzecznik.
Niektórzy radni pytali w kuluarach, czy Zarząd nie ma poważniejszych tematów do omawiania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
