Grzegorz Miecugow: SWOJE WIEM
W biurowym pokoju jest kilka osób i nagle z góry spada drabinka sznurowa, po której to drabince jeden pan zaczyna się wspinać. Pozostałe osoby próbują go powstrzymać głosami zniekształconymi tak, jak to było w "Kingsajzie”, ale bezskutecznie. Po chwili okazuje się, że pokój to zwykła szuflada, do której zagląda normalnej już wielkości uciekinier. Ci, którzy zostali w szufladzie, pytają, jak tam jest poza tą szufladą, ale nie dostają precyzyjnej odpowiedzi, a jedynie propozycję, by sami to sprawdzili.
Zachęcanie do porzucania bezpiecznej i wygodnej pracy na rzecz czegoś nieznanego jest może nawet i interesujące, ale w dzisiejszych czasach chyba niemądre. Ja wiem, że czasami ludzie pracują w miejscach, w których się źle czują, i w takich przypadkach dobrze jest poszukać innej pracy, ale nikt nie powinien tego robić, idąc w nieznane, zwłaszcza że pracy jest mniej niż chętnych do jej podjęcia. W dodatku jest tak, że w przyszłości pracy będzie z każdym rokiem mniej.
Ostatnio w korytarzu łączącym krakowski Dworzec Główny z Galerią Krakowską zobaczyłem kilka automatów do sprzedaży biletów. Podejrzewam, że za 5 lat zniknie zawód kasjera, czy to na dworcach, czy w dużych sklepach. Wszędzie tam, gdzie automat będzie mógł zastąpić człowieka, to go zastąpi. I to jest wyzwanie przyszłości. Co się z nami stanie, gdy nie będziemy mieli nic do roboty? Ciekawe jest nie tylko pytanie, z czego będziemy żyli, ale także jak zniesiemy to psychicznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?