Przybyli licznie przyjaciele i "pacjenci" wróżki uczcili 10-lecie jej śmierci wspominając atmosferę pełnego kotów mieszkania przy ul. Krakowskiej (odczytano m.in. wiersz o kotach), przywołując anegdoty związane ze spełnionymi proroctwami (Maria Czubryńska wskazała m.in., na łamach tygodnika "Wieści", wybór Waldemara Pawlaka na stanowisko premiera, a w "Dzienniku Polskim" przepowiedziała zwycięstwo Aleksandra Kwaśniewskiego nad Lechem Wałęsą w wyborach prezydenckich). Przede wszystkim jednak przywoływano obraz człowieka, który z wielką miłością i mądrością starał się pomagać innym ludziom. Wróżąc i udzielając porad życiowych.
Maria Czubryńska była córką znanego religioznawcy, dr hab. Antoniego Czubryńskiego, a sama zdobyła doktorat na Akademii Rolniczej. Władała pięcioma językami, miała rozległą wiedzę z zakresu psychiatrii, psychologii, grafologii, a także wielki dar intuicji. Wróżyła w Krakowie od czasów okupacji, zyskując sobie autentyczną sławę (zapisy do wróżki odbywały się tylko raz do roku). Przyjmowała ponad 2 tysiące osób rocznie.
Wspominkom przypatrywał się obraz jasnowidzącej, wykonany przez znanego krakowskiego malarza - Jana Salomona, a płonąca świeca - wyrażała wdzięczność przyjaciół i pacjentów Marii.
(CJ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?