Zdążyć przed Unią

Bez europejskich numerów NIP polscy przedsiębiorcy zapłacą wyższy VAT w handlu z krajami Wspólnoty

   Nowy NIP (VAT5-UE) od momentu naszej akcesji muszą posiadać wszyscy podatnicy handlujący z krajami unijnymi. Tymczasem - jak informowaliśmy we wczorajszym "Dzienniku" - nikt: ani urzędy skarbowe, ani Ministerstwo Finansów, nie wie jeszcze nawet, jak będą wyglądać wnioski o jego przyznanie. Rozporządzenie regulujące kwestie VAT5-UE może zostać wydane dopiero po wejściu w życie nowej ustawy o VAT, a ta wciąż nie została uchwalona. Czasu zostało niewiele - zaledwie dwa i pół miesiąca.
   Jeśli nowe numery NIP nie zostaną wprowadzone przed 1 maja, polscy eksporterzy i importerzy znajdą się w niewesołej sytuacji. Handel wewnątrzwspólnotowy zakłada bowiem zwolnienie z opodatkowania dostaw towarów do innego kraju w Unii jedynie wówczas, gdy zarówno dostawca, jak i odbiorca są zarejestrowanymi podatnikami VAT, posiadającymi numery identyfikacyjne dla takiego handlu. Tylko wtedy każdy podatnik może bowiem sprawdzić, czy jego klienci w innym państwie członkowskim są rzeczywiście płatnikami VAT.
   - Przedsiębiorcy, którzy posiadają europejski NIP, mogą korzystać z przywilejów obrotu wewnątrz Unii - wywożąc towar z kraju zamiast krajowej stawki VAT zapłacą stawkę zerową, a przy zakupie towaru w innym państwie członkowskim zostanie on zafakturowany bez obowiązującej tam stawki VAT - _mówi prof. Witold Modzelewski. - _Jeśli nie uda im się uzyskać numerów identyfikacyjnych przed 1 maja, przy eksporcie będą płacić 22 proc. VAT, a przy imporcie taką stawkę, jaka obowiązuje w kraju unijnym, gdzie zakupili towar. To w krótkim czasie doprowadzi do załamania rynku - _dodaje.
   W opinii prof. Modzelewskiego jest bardzo mało prawdopodobne, aby przed 1 maja eksporterzy i importerzy uzyskali nowe numery NIP. Na uchwalenie ustawy o VAT, podpisanie jej przez prezydenta, wydanie stosownego rozporządzenia, wydrukowanie 2 mln egzemplarzy stosownych wniosków i rozesłanie ich do 400 urzędów skarbowych w całym kraju, a także przeszkolenie urzędników, pozostało bowiem tylko 71 dni.
   - Projekt ustawy został skierowany do Sejmu w sierpniu ubiegłego roku - twierdzi prof. Modzelewski. - _Było więc wystarczająco dużo czasu. Szkoda, że prace trwały tak długo, a w ich efekcie przygotowano bardzo słaby projekt - _dodaje.
   Przedsiębiorcy, zajmujący się obrotami towarowymi z krajami UE, liczą na to, że wnioski o przyznanie nowych numerów NIP nie będą skomplikowane. Resort finansów wspominał bowiem wcześniej, że po zarejestrowaniu się jako podatnik VAT-UE będzie można posługiwać się dotychczasowym numerem identyfikacji podatkowej, poprzedzonym jedynie kodem PL. Nie trzeba więc będzie czekać na nadanie nowego numeru, a jedynie na potwierdzenie zgłoszenia rejestracyjnego.
   - Gdyby jednak okazało się, że nie posiadając unijnego numeru NIP, po 1 maja nie możemy handlować z państwami Wspólnoty, byłaby to dla nas tragedia -_ mówi Krzysztof Duliński, rzecznik prasowy firmy Nowy Styl z Krosna.
   Spółka eksportuje 60 proc. swojej produkcji, a 80 proc. eksportu kieruje na rynki unijne. - _Nawet fakt posiadania spółek-córek w Unii nie będzie miał znaczenia, gdyż te firmy traktowane są jako odrębne podmioty gospodarcze. Kwestia europejskiego NIP to nie jedyna niewiadoma, z jaką się zmagamy. Nie wiemy również, jak będzie wyglądać nasza sprawozdawczość po 1 maja - _dodaje.
(B.CH.)