Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdobyć pierwszy punkt

BK
- Mecze z rywalami prezentującymi podobny poziom, a takim na pewno był Górnik Brzeszcze, powinniśmy wygrywać. Tym razem zabrakło nam trochę szczęścia. W drugiej połowie, gdy zagraliśmy na trzech napastników, zepchnęliśmy rywali do obrony, udało nam się odrobić dwubramkową stratę. Przy okazji nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji, piłka odbijała się m. in. od słupka i poprzeczki. Pewnie gdyby Pilarczyk trafił z 5 metrów, a Zajda lub Cichy strzelali precyzyjniej, to mogliśmy to spotkanie przynajmniej zremisować. Można chyba mówić w tej sytuacji o pechu - uważa trener Babiej Góry Andrzej Bańdura.

W Babiej Górze

 Po trzech kolejkach spotkań w IV lidze małopolskiej piłkarze Babiej Góry zamykają tabelę z zerowym dorobkiem punktowym, chociaż w meczu z Górnikiem Brzeszcze (2-3) byli bardzo bliscy zdobycia przynajmniej jednego "oczka". Ta potyczka pozostawiła w Suchej Beskidzkiej duży niedosyt.
 Szkoleniowca cieszy fakt, że drużyna prezentuje się coraz lepiej. Rzecz w tym, żeby jak najszybciej zdobyć pierwsze punkty, które dodałyby piłkarzom z Suchej więcej pewności w grze. Jutro Babia Góra gra w Oświęcimiu z Zasolem Unią. Nie będzie to pewnie łatwy mecz dla podopiecznych trenera Bańdury. Zasole Unia, szczególnie na własnym boisku jest groźna.
 Dodatkowo sen z powiek szkoleniowcowi suskiej drużyny spędzają problemy kadrowe. Nie wszyscy zawodnicy w związku z obowiązkami zawodowymi mogą regularnie trenować, a nawet grać. Tak jest w przypadku na przykład Jana Kuczka, który podjął pracę w Krakowie i przeciwko oświęcimianom nie będzie mógł prawdopodobnie zagrać. Osłabiona jest linia pomocy, w której razem z Markiem Zajdą odpowiada za styl gry zespołu.
 W treningach także ze względu na pracę nie może regularnie uczestniczyć Rafał Krowicki, a Jan Rusin przechodzi rehabilitację. - Terminy środowe, zwłaszcza w okresie letnim, gdy przychodzi grać w upałach, także nie są najszczęśliwsze. Przecież większość drużyn gra na amatorskich zasadach. Nie narzekamy jednak, gramy dalej - dodaje szkoleniowiec. - Po spotkaniu z Górnikiem nie widziałem jakichś oznak załamania. Jeśli w następnych meczach będziemy bardziej skuteczni, to powinno być lepiej.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski